Hej Dziewczyny!
Wielkimi krokami zbliża się do nas wiosna. To najlepszy czas, by nieco odświeżyć swoją garderobę, a co za tym idzie – cały wizerunek! Dzisiaj postanowiłam napisać o czymś, co przez bardzo długi czas sprawiało mi ogromny problem, z którym nie potrafiłam sobie poradzić, mimo licznych artykułów, które wówczas czytałam w kobiecych magazynach. Otóż moim wizerunkowym problemem w wieku nastoletnim był fakt, że nie potrafiłam właściwie dobrać sobie okularów do twarzy. Nikt z bliskich osób nie potrafił mi w tym pomóc. Nie miałam świadomości swojej twarzy, ciężko było określić mi własny kształt twarzy i nie miałam zielonego pojęcia, jak to jest, że moje koleżanki potrafią dobrać okulary do swojej twarzy i świetnie w nich wyglądać, a u mnie to jakoś nie do końca wychodzi. Totalnie im tego zazdrościłam!
Później sytuacja związana z okularami nieco się ustabilizowała. Z perspektywy czasu wiem, że poszłam wówczas na łatwiznę. Jeśli obserwujecie mnie od dawna, zapewne wiecie, że kochałam się w kolorowych szkiełkach przeciwsłonecznych. Uczepiłam się jednego dosyć popularnego modelu okularów i nosiłam je dosłownie wszędzie, do każdej stylizacji, w każdej porze roku! A na dodatek, gdy okazało się, że niebieskie szkiełka mi pasują (zarówno do twarzy, jak i outfitów) i wręcz stały się moim znakiem rozpoznawczym, postanowiłam, że pora zaopatrzyć się w kolejne okulary i w ten właśnie sposób stałam się posiadaczką trzech par identycznych okularów w kolorze niebieskim, zielonym i pomarańczowym. Brawo ja! :D
Dodam od siebie, że jestem bardzo stała w uczuciach, bo nosiłam ten sam model nieprzerwanie od 2015 do 2019 roku! Niebieskie okulary nabywałam dwukrotnie, więc nowsza z par nadal jest we względnie dobrej kondycji, natomiast pozostałe są w kiepskim stanie ze względu na nadmierną eksploatację. Muszę przyznać, że od czasu do czasu urozmaicałam swoją twarz innymi modelami okularów, ale te zostawały ze mną na krótko. Cały czas byłam wierna jednej parze oprawek (w zasadzie to trzem, ale identycznym). W 2020 postanowiłam, że z nami koniec. Nie mogę spędzić całego życia z jednym modelem okularów na twarzy. Przecież nadal jestem blogerką modową! Nie mogę przynudzać! Zwłaszcza, że już na początku 2020 roku czekała mnie wymarzona podróż do Azji. Postanowiłam, że pora na zmiany.
Jak postanowiłam, tak też zrobiłam. Akurat zgłosiła się do mnie marka wOkularach.pl z propozycją współpracy. Uznałam, że to ZNAK! Że naprawdę muszę przestać ciągle nosić ten sam model okularów. Że to moja jedyna szansa na zmianę. Zapoznałam się z asortymentem marki i przyjęłam wyzwanie wyboru nowych oprawek z otwartymi ramionami.
Jak wybrałam nowe okulary?
Powiedzmy sobie szczerze – jestem stylistką i w dorosłym życiu wiem doskonale, jak dobrać okulary do swojej twarzy. Wiem, jakie oprawki mi pasują i w jakich czuję się dobrze, a których nawet nie powinnam mierzyć. Potrafię też doradzić innym osobom i z daleka dostrzegam, że ktoś ma źle dobrane okulary do twarzy. Nauczyłam się tego przez lata praktyk, zatem wybór okularów przez internet nie był dla mnie dużym problemem. Przejrzałam ofertę marki, wybrałam trzy pary okularów i zamówiłam je. Gdy paczka dotarła, okazało się, że wszystkie trzy pary idealnie pasują do mojej twarzy!
Muszę Wam się do czegoś przyznać – w ofercie marki jest identyczny model okularów, które nosiłam przez ostatnie 5 lat. I to w dodatku niebieskie (kocham totalnie <3)! Czy kusiło mnie, żeby je wybrać? I TO JAK! Ale postanowiłam być twarda i zamiast niebieskich aviatorów, zdecydowałam się na (oczywiście) niebieskie okulary w kształcie, którego przez długi czas się bałam. Bardzo chciałam je kupić, miałam wiele podejść, ale ostatecznie dochodziłam do wniosku, że nie są odpowiednie dla mnie. W 2020 postanowiłam, że pora się z nimi zmierzyć i w ten sposób zyskałam ulubione okulary wyjazdu! Nosiłam je non stop. Zabrałam ze sobą na Bali również czarne i brązowe oprawki, ale założyłam je kilka razy. Nie oszukujmy się – kocham kolory i nic nie pasuje mi do wakacyjnych zdjęć tak bardzo jak niebieskie okulary przeciwsłoneczne!
Czarne natomiast noszę na co dzień w Polsce – lada dzień opublikuję tu stylizację z nimi w roli głównej i pokażę, jak można fajnie je zestawić. Świetnie sprawdzają się również podczas prowadzenia samochodu. Są eleganckie i z klasą – tak samo jak model z brązowymi szkiełkami.
Jak zamówić okulary online?
Nie przepadam za zakupami w galeriach handlowych. Nie tyle chodzi o sam fakt zakupów, co o ogromne tłumy, które utrudniają mi funkcjonowanie. Zdarza się, że z powodu tłumów w galerii handlowej, do której przyjadę, rezygnuję z zakupów po odwiedzeniu 1-2 sklepów, bo jestem przytłoczona i zakupy w takiej atmosferze nie sprawiają mi żadnej przyjemności. Dlatego właśnie tak bardzo cenię sobie zakupy online.
Z zakupem okularów sprawa wydaje się o tyle skomplikowana, że okulary należy zmierzyć, zatem wyjście do galerii handlowej wydaje się najlepszym rozwiązaniem. Otóż nie! Nie wiem, czy wiecie, ale coraz więcej marek decyduje się na wprowadzenie do swojej oferty tzw. domowej przymierzalni.
W sklepie wOkularach.pl znajdziecie opcję Domowej Przymierzalni. Na czym to dokładnie polega?
- Wybieracie od 1 do 3 par oznaczonych symbolem Domowej Przymierzalni (przycisk: „najpierw przymierz w domu”),
- Łączna cena oprawek powinna wynosić od 300 zł do 2000 zł,
- W koszyku wybieracie metodę płatności „PayU Płacę Później” i w związku z tym wypełniacie stosowne pola dokumentu pożyczkowego, by potwierdzić swoją tożsamość,
- Otrzymujecie okulary do domu, mierzycie je i wybieracie swoją ulubioną parę,
- Do 5 dni odsyłacie Domową Przymierzalnię,
- Wówczas możecie złożyć zamówienie na wybrane oprawki,
- Dostawa i zwrot Domowej Przymierzalni jest całkowicie darmowy.
Tu możecie przeczytać dokładnie jak to działa: Domowa Przymierzalnia
Moim zdaniem Domowa Przymierzalnia to najlepszy sposób na zakup okularów, które będą idealnie pasowały do naszej twarzy i staną się ulubionymi oprawkami. Dlaczego? Przez te kilka dni, w których macie w domu Domową Przymierzalnię, możecie sprawdzić okulary w normalnym świetle (inaczej niż w przypadku galerii handlowych, gdzie światło jest sztuczne) i w każdej stylizacji oraz makijażu czy fryzurze. Może obawiałyście się oprawek, które bardzo Wam się podobały, ale nie byłyście przekonane, czy Wam pasują? Witam w klubie! Teraz macie doskonałą okazję, by sprawdzić je na własnej twarzy, popytać bliskich o opinię, zrobić sobie zdjęcia i upewnić się, czy wybrany model jest stworzony dla Was, czy nie do końca.
Jak dobrać okulary do kształtu twarzy?
Przede wszystkim musicie określić swój kształt twarzy. Fajnym sposobem jest odrysowanie kształtu twarzy pomadką na lustrze. Gdy już określicie kształt swojej twarzy, zerknijcie na poniższą ściagawkę, ale proszę, pamiętajcie, by nie trzymać się jej ściśle, bo prawda jest taka, że mamy przeróżne kształty twarzy i każdemu z nas pasuje co innego, dlatego najlepiej sprawdzić wybrane oprawki na sobie. :)
Modele okularów, które wybrałam: Senja 31388 c70, Senja 17011 C06 i Senja 8171 C01.
Mam dla Was również spore rabaty na okulary w sklepie wOkularach.pl!
- plaamkaa20 – rabat 20% na wszystkie okulary w sklepie.
- plaamkaa40 – rabat 40% na okulary korekcyjne i przeciwsłoneczne marki Senja
- Promocje się nie łączą.
Wpis powstał we współpracy z marką wOkularach.pl.
1 comment
Piękne okulary wybrałaś! Poza tym świetne zdjęcia, a zestaw z czarnymi oprawkami wygląda mega! :D