REJS STATKIEM PO MORZU ŚRÓDZIEMNYM – COSTA SMERALDA

W marcu 2023 spełniłam jedno z największych podróżniczych marzeń, jakim bez wątpienia był rejs statkiem po Morzu Śródziemnym. Następnie, w kwietniu 2024 to powtórzyłam. Przed pierwszym rejsem miałam mnóstwo pytań i wątpliwości, więc szukałam informacji w różnych źródłach. Na niektóre z nich do dziś nie znalazłam jednoznacznej odpowiedzi, dlatego postanowiłam stworzyć ten artykuł. Znajdziecie w nim odpowiedzi na takie pytania jak: ile kosztuje rejs statkiem po Morzu Śródziemnym? jak zarezerwować rejs? jak wygląda rejs wycieczkowcem od środka? Opiszę również naszą trasę oraz moje wrażenia po pierwszym oraz drugim rejsie.

Rejs statkiem Costa Smeralda

Costa Smeralda to statek pasażerski, który w 2019 roku dołączył do floty Costa Cruises. Jest zasilany paliwem LNG (ciekły gaz ziemny), więc śmiało można powiedzieć, że to jeden z najbardziej ekologicznych wycieczkowców na świecie.

Statek został zaprojektowany z myślą o podróżach po Morzu Śródziemnym, a jego nazwa nawiązuje do Costa Smeralda, czyli Szmaragdowego Wybrzeża znajdującego się na Sardynii.

Statek jest naprawdę ogromny: długi na 337 metrów i szeroki na 42 metry. Ma ponad 2600 kabin pasażerskich, 11 różnych restauracji, 19 barów, 4 baseny, siłownię, strefę wellness & spa, sale widowiskowe, kasyno, butiki z modą, kosmetykami i pamiątkami.

Co ciekawe – na statku mieści się ponad 6500 pasażerów, a sama załoga liczy ok. 1700 osób. Te liczby robią wrażenie, prawda? :)

Trasa statku Costa Smeralda

Jeśli chodzi o trasy rejsu Costa Smeralda, warto wspomnieć, że ulegają one delikatnym modyfikacjom i nie zawsze są takie same. Dodam również, że jest możliwość wykupienia krótszych rejsów, np. 4- lub 5-dniowych. Dla przykładu: byłam na rejsie statkiem Costa Smeralda dwukrotnie i za pierwszym razem odwiedziliśmy Majorkę oraz Sycylię, natomiast za drugim razem Sardynię i Neapol. Pierwszy rejs trwał 7 dni, a drugi 5 dni.

Trasa rejsu 1: Civitavecchia (Rzym) – Savona – Marsylia – Barcelona – Palma de Mallorca – Palermo

Trasa rejsu 2: Barcelona – Sardynia – Neapol – Civitavecchia (Rzym)

W trakcie rejsu jeden dzień jest zawsze dniem na morzu – statek się przemieszcza, a my mamy możliwość korzystania z niezwykle bogatej oferty na pokładzie. Polecam wówczas zamówić sobie śniadanie do kajuty i relaksować się z widokiem na morze.

Zwiedzanie w trakcie rejsu statkiem

Zwiedzanie to moim zdaniem najlepsze, co oferuje rejs statkiem. W ciągu kilku dni mamy możliwość być w kilku miastach (a nawet państwach), bez zmiany pokoju, łóżka, przepakowywania walizek. Po prostu – budzimy się jednego dnia w Hiszpanii, a drugiego we Włoszech. Genialne, prawda? Nie wymaga to od nas jakiejkolwiek logistyki, szukania noclegów czy transportu i przede wszystkim nie męczy.

Zwiedzanie w porcie docelowym odbywa się na 2 sposoby: możemy wykupić zorganizowaną wycieczkę dostępną w ofercie Costa Cruises lub zwiedzać na własną rękę. Dodam również, że w portach są podstawione autobusy, które za drobną opłatą dowiozą nas do centrum miasta. Dla przykładu: port w Barcelonie znajduje się blisko centrum miasta, więc Barcelonę zwiedzałam samodzielnie, natomiast port w Marsylii był nieco oddalony, więc zdecydowałam się na zakup biletu autobusowego do centrum.

Wycieczki organizowane przez Costa Cruises są dostępne w aplikacji Costa (koniecznie pobierzcie ją przed rejsem). Do wyboru w każdym porcie jest zawsze kilka opcji, więc każdy znajdzie coś dla siebie.

Atrakcje na statku

Jeśli nie jesteśmy zainteresowani danym miastem, regionem czy po prostu nie mamy ochoty na zwiedzanie, zawsze możemy zostać na statku i korzystać z atrakcji dostępnych na statku. A jest ich całkiem sporo… Tak jak wspominałam wyżej: są 4 baseny, siłownia, strefa wellness & spa, a to nie wszystko! Są sale kinowe, strefy dla dzieci, parki wodne, a nawet kasyno. Podczas pobytu na Sardynii wróciliśmy ze zwiedzania miasta i opalaliśmy się na pokładzie, ponieważ dopisała pogoda (pamiętajcie, że mówimy o kwietniu).

Warto dodać również, że na statku nie da się nudzić. Każdego dnia wieczorami organizowane są liczne występy artystyczne, koncerty, konkursy, loterie, spektakle. Czasami ciężko było nam zdecydować się, na co chcemy się wybrać, ponieważ wybór był tak duży. Ze swojej strony polecam bardzo Silent Disco – genialna zabawa dla ludzi w każdym wieku!

Ile kosztuje rejs statkiem?

Zastanawiacie się, ile kosztuje rejs statkiem wycieczkowym po Morzu Śródziemnym? Pewnie Was zaskoczę, ale wbrew pozorom wcale nie tak dużo, biorąc pod uwagę to, jak dużo zwiedzimy i że w koszt rejsu wliczone są wszystkie posiłki oraz napoje podstawowe. Dla przykładu podrzucam Wam ofertę ITAKA, w której cena za rejs statkiem w 2026 zaczyna się od 5969 zł za osobę – rejs statkiem Costa Smeralda.

Cena rejsu jest zależna od jego długości oraz kabiny, którą wybierzemy. Polecam zdecydowanie dopłacić za kabinę z oknem lub balkonem – warto!

Oprócz tego warto również dokupić pakiet My Drink, czyli napoje alkoholowe w opcji all inclusive. Koszt tego pakietu jest stosunkowo niski, w porównaniu do jakości alkoholu, który jest serwowany na pokładzie statku. Na statku Costa Smeralda znajduje się między innymi bar Aperol, bar Campari i wiele, wiele innych.

Kupiliśmy również pakiet Wi-Fi, dzięki czemu przez cały rejs mieliśmy dostęp do sieci oraz do aplikacji Costa, która jest bardzo przydatna podczas rejsu. Pamiętajcie, że dane sieci komórkowych na morzu są baaardzo drogie, więc wyłączcie roaming w telefonie na czas poruszania się po morzu.

W cenę rejsu nie jest wliczone dotarcie do portu, czyli podróż np. z Polski do Civitavecchia (Rzymu) czy Barcelony oraz dodatkowe wycieczki.

Jedzenie i picie na statku wycieczkowym – jak to wygląda?

Tak jak wspominałam – posiłki oraz podstawowe napoje są wliczone w koszt rejsu.

Pierwszy rejs zaczęliśmy od kolacji. To kolacja serwowana do stolika, bardzo elegancka i oficjalna. Wybieramy posiłki z karty, które są następnie serwowane nam wraz z zamówionymi napojami. Ta kolacja jest bardzo długa, trwa nawet do 2 godzin. Jeśli jednak chcecie uniknąć długiego oczekiwania na posiłki, polecam Wam restaurację na 8. piętrze. Dla rodzin z dziećmi jest również specjalna restauracja na piętrze 16.

Śniadanie w formie bufetu znajdziecie na 8 piętrze.

Przekąski znajdziecie w dwóch restauracjach: w restauracji rodzinnej na piętrze 16. lub w restauracji na piętrze 6.

Obiady w formie bufetu są dostępne w restauracji na poziomie 6. Godziny otwarcia wszystkich restauracji znajdziecie w aplikacji Costa.

Napoje do posiłków w pakiecie podstawowym to między innymi:

• do śniadania: sok, kawa z automatu i woda
• do obiadu: woda, kawa z automatu
• do przekąsek: woda
• do kolacji: woda

Oprócz pakietu MY DRINK można również dokupić po prostu wybrany napój i zapłacić za niego podczas wymeldowania ze statku.

Wybrane restauracje na statku są płatne – oznaczone są w aplikacji.

Aplikacja Costa podczas rejsu – dlaczego warto ją mieć?

W aplikacji znajdziecie wszystkie niezbędne informacje – zarówno o atrakcjach, jak i godzinach otwarcia czy dostępnych wycieczkach. Znajdziecie tam również chat, dzięki któremu bez dostępu do sieci komórkowej, możecie być w kontakcie z innymi pasażerami (nie tylko ze swojej kabiny ;)). W aplikacji oraz w gazecie, która jest codziennie wieczorem dostarczana do kabiny, są też informacje o tym, jaki strój jest preferowany danego wieczoru (np. white total look – co ciekawe, mnóstwo ludzi naprawdę się tego trzyma!).

Meldowanie i wymeldowanie

Pierwszy dzień na statku to nie lada wyzwanie! Pamiętam to podekscytowanie. Pamiętam też, że nie do końca wiedziałam, jak to będzie wyglądało. Teraz już wiem, więc chętnie się tym z Wami podzielę. :)

Aby wejść na statek, musimy przejść procedury podobne do tych na lotnisku – zostawiamy bagaże do sprawdzenia (następnie są one dostarczane pod drzwi naszej kabiny), przechodzimy procedurę sprawdzenia dokumentów oraz check-in, gdzie otrzymujemy kartę, która jest zarazem naszym kluczem do statku i drzwi kabiny. Karty nie wolno zgubić – są one skanowane podczas wchodzenia i wychodzenia ze statku oraz podczas zamawiania posiłków i napoi.

Przed opuszczeniem statku, jeśli mamy do uregulowania należności, musimy udać się do specjalnego biura. Dzień wcześniej wieczorem wystawiamy walizki przed drzwi i są one nam zwracane po opuszczeniu statku w specjalnej hali już w porcie. Można również wyjść samodzielnie z walizkami, ale po co się męczyć? :)

Czego nie wolno zabierać na rejs?

Skoro jesteśmy w temacie walizek, warto wspomnieć o tym, czego nie wolno zabierać ze sobą na rejs. Na maila otrzymacie informator, w którym są wszystkie informacje na ten temat. Przed pierwszym rejsem byłam nieco przerażona, ponieważ wyczytałam, że nie można wnosić ani żelazka, a umówmy się – nie lubię nosić pogniecionych ubrań. Ta sama sytuacja miała również tyczyć się wszelkich sprzętów do stylizacji włosów. Na szczęście okazało się, że rzadko zdarza się, że żelazko podróżnicze czy sprzęty do stylizacji nie przechodzą kontroli i są zatrzymywane. Z naszej całej 20-osobowej grupy nikt nie miał przetrzymanego sprzętu.

Tyle szczęścia nie miał kolega, który zabrał ze sobą drona. Otóż okazuje się, że aby zabrać ze sobą na pokład drona, należy go wcześniej zgłosić i otrzymać na to zgodę.

Ostatnie pytania i wskazówki na temat rejsu

Buja czy nie buja? Czy czuć na pokładzie, że płyniemy?

Zacznę od tego, że mam chorobę lokomocyjną i jeśli czegoś obawiałam się przed rejsem, to właśnie bujania. Na szczęście okazało się, że nie jest źle i przez większość czasu w ogóle nic nie czuć. Podczas pierwszej kolacji statek odpłynął z portu i po raz pierwszy poczułam, że płyniemy. Wstałam od stolika i przyznam, że uczucie było nieco dziwne, ale szybko się przyzwyczaiłam. Absolutnie nie ma tu mowy o chorobie lokomocyjnej (mówię to w oparciu o własne doświadczenia).

Jak nie zgubić się na statku?

To może wydawać się zabawne, ale statek jest ogromny i serio łatwo się na nim zgubić. Przez pierwsze dwa dni miałyśmy problem ze znalezieniem naszej kabiny, dopóki nie zrozumiałyśmy, że na piętrach są informacje o tym, po której stronie numery kabin są parzyste, a po której nieparzyste.

Podsumowanie – czy warto wybrać się na rejs statkiem?

Podsumowując – rejs statkiem to przede wszystkim fantastyczna przygoda i niezapomniane doświadczenie. Pisząc ten post, przypominam sobie wszystko i mam ochotę wybrać się na kolejny. Żadna inna wycieczka nie jest w stanie dać nam tak dużo w ciągu kilku dni: zwiedzanie, wysoki komfort i liczne atrakcje. Polecam z całego serca! :)

Jeśli szukacie rejsu, zajrzyjcie koniecznie do oferty biura podróży Itaka – mają bardzo rozbudowaną oferty na rejsy wycieczkowe statkiem. Ja zajrzałam i przepadłam, więc od teraz moim największym marzeniem podróżniczym jest rejs po Karaibach lub rejs po Zatoce Perskiej! Mam nadzieję, że uda mi się je spełnić i będę mogła Wam tutaj opisać tę podróż. :)