Hej Kochani!
Sukienka z falbanką na koniec wakacji?! A dlaczego by nie? :) Już wszystko wyjaśniam… W kalendarzu wrzesień, zatem najwyższa pora, by wrócić z wakacji i wziąć się do pracy. W lipcu i sierpniu nie publikowałam tutaj zbyt regularnie, dlatego we wrześniu postanowiłam nadrobić zaległości, a co za tym idzie – dzisiaj mam dla Was pierwszą stylizację prosto z Paryża, natomiast w ciągu najbliższego miesiąca pojawi się tutaj dużo więcej materiałów. Będzie m.in. o mezoterapii igłowej, kosztach wycieczki do Paryża, o tym jak zorganizować wycieczkę do Disneylandu i wiele, wiele więcej. Jeśli jesteście ciekawi, zachęcam do regularnego odwiedzania bloga! :)
Nie myślcie też, że w ostatnim czasie nic nie robiłam. Robiłam i to całkiem sporo! Cały czas pracuję nad wypuszczeniem do sprzedaży swoich własnych presetów do programu Lightroom (czyli gotowych ustawień do edycji zdjęć, np. na Instagram) – co, jak się okazuje, wcale nie jest taką łatwą sprawą. Ostatnimi czasy zmieniałam i ulepszałam też całego bloga. Zaktualizowałam wszystkie opisy, dodałam trochę życia i kolorów stronie, wrzuciłam nowe grafiki, które zrobiła mi przezdolna graficzka Ola, z prawej strony bloga dodałam rabaty do AirBnb i Booking, bo ciągle o nie pytacie – korzystajcie ile wlezie! :) Sprawiłam też trochę czarów, by strona ładowała się szybciej, żebyście nie musieli się denerwować, gdy włączacie wpisy, w których jest dużo zdjęć. Mam nadzieję, że ulepszona wersja bloga przypadnie Wam do gustu! :)
Sukienka z falbankami – stylizacja
Gdy zobaczyłam tę sukienkę, wiedziałam, że muszę ją mieć! Totalnie skradła moje serce! Ma nietypowy kolor, bardzo rzadko spotykany. I te falbany! No cudowna! Świetnie wygląda zarówno do sandałów na szpilce, jak i Conversów. Noszę ją nie tylko na co dzień – zwiedzałam w niej Paryż, ale miałam ją nawet na weselu kuzynki (na przebranie), więc sukienka jest dosyć uniwersalna.
Sukienka z falbankami – z czym ją zestawić?
Zestawiłam ją z delikatnymi różowymi sandałkami, które doskonale kontrastują z limonkową sukienką. I do tego torebka – kolejne cudo w mojej garderobie, które absolutnie kocham! Torebka pochodzi ze sklepu Pastelier założonego przez Olę i Piotrka ze Styloly! Jestem z nich cholernie dumna i cieszę się, że w Polsce powstają takie małe dzieła sztuki. Torebka wykonana jest ze skóry saffiano, jest najwyższej jakości i… wygląda naprawdę pięknie. Sami zobaczcie…
sukienka z falbanką – LiluLove, bluza jeansowa – F&F, okulary – Santi Butik, sandały – DeeZeee, torebka – Pastelier
Na dzisiaj to już tyle. Mam nadzieję, że kolor sukienki z falbankami również skradł Wam serce. Do następnego! :)
6 comments
Cudownie wyglądają te szpilki w połączeniu z sukienką. Lubię takie kolorowe stylizacje :)
Rzeczywiście, Styloly robią świetną robotę, torebka jest przepiękna i nie mogę napatrzeć się na Twoje paznokcie, klasa!
Pozdrawiam
przepięknie! wakacyjnie, elegancko :)
Uroczy zestaw oraz zdjęcia. :)
Kiedy Ty masz czas na tak dalekie podróże? :) Jak zawsze słodki look pełen kolorów i cudne pazurki!
To mi sie bardzo spodobalo co zaprezentowalas :)