Dzień dobry Kochani! ♥
Dziś mam dla Was jedną z moich ulubionych sesji, postanowiłam więc dopisać do niej jeden z moich ulubionych wpisów. Dlaczego ulubionych? Bo szczerych, zupełnie nieprzemyślanych i z głębi serca. Piszę na spontanie, jest pierwszy poniedziałek po zmianie czasu, a ja spałam tylko 4,5 godziny, więc nie odpowiadam za jakąkolwiek formę grafomanii, wybaczcie. W tym tekście poruszę kilka istotnych kwestii związanych z blogowaniem. :)
W latach 2008-2010 zaczęły powstawać w Polsce pierwsze blogi modowe. Bloga Plaamkaa.pl założyłam ponad 6 lat temu. Wtedy jeszcze nikt nie przypuszczał, że w ten sposób będzie można cokolwiek zarobić. Każdy kto to robił, robił to z czystej pasji i chęci pokazania się większemu gronu. Ja założyłam bloga, bo zawsze byłam we wszystkim nazbyt. Nazbyt ambitna, nazbyt aktywna, nazbyt pracowita, nazbyt ciekawa.
Swoje pierwsze blogi pisałam od dawien dawna. Pisałam i do pamiętnika, i na Onecie, i na Fotoblogu. Pisałam o swoich pierwszych zauroczeniach i pierwszych rozczarowaniach. Pisałam i z przyjaciółką, i sama. Na Fotobloga robiłyśmy fotki, których dzisiaj niejedna nastolatka mogłaby się powstydzić – nie było tam ani wypiętego tyłka, ani zbytnio wydętych ust. Byłyśmy my, jedynie trochę za mocno pomalowane.
Przejście z jednej formy blogowania w drugą, tę bardziej zaawansowaną, było płynne, przebiegało spokojnie. Założyłam bloga, bo tak czułam, bo miałam taką potrzebę, bo chciałam to zrobić – ot tak, po prostu. Chciałam pisać, chciałam mieć swoje miejsce, chciałam mieć kontakt z ludźmi, którzy być może będą do mnie zaglądać. Nigdy nie spodziewałam się, że blog zgromadzi aż takie grono Czytelników. Nigdy nie planowałam, że prace nad nim będą trwały kolejny rok, a co dopiero kolejnych sześć lat! Nigdy nawet nie wizualizowałam sobie (:D), że na Instagramie będzie obserwowało mnie ponad 30 000 osób, natomiast na Facebooku ponad 40 000! Że tygodniowo moje treści będą trafiały do tak ogromnej grupy, że nawet nie potrafię wyobrazić sobie ile to osób na jednym placu. Wiem, że to, co mnie prowadzi, to pasja. To coś, co dodaje mi skrzydeł i sprawia, że nawet najgorszy dzień staje się znośny, gdy wieczorem siadam do pisania, owinięta w ciepły różowy koc.
Przyznam się szczerze, że w styczniu rozważałam zaprzestanie prowadzenia bloga. Uwielbiam liczby, a statystyki od dawna leciały w dół. Dziwiłam się i zastanawiałam dlaczego tak jest. Byłam przygnębiona, gdy patrzyłam na coraz to niższe słupki. Energii oraz zapału do pracy również mi brakowało, a pogoda za oknem wcale nie rozpieszczała. Jestem baterią słoneczną, której każdy promień daje niesamowitego kopa do działania. W połowie stycznia zmieniłam szablon bloga, a zaraz po tym postanowiłam skorzystać z ostatniej deski ratunku. Zrobiłam ankietę dla Czytelników. Jej wyniki przeszły moje najśmielsze oczekiwania! Otrzymałam mnóstwo pozytywnych słów – o tym jak zarażam optymizmem (ja, w styczniu jeszcze totalnie zmęczona i przygnębiona), o tym, że lubicie mnie czytać, o tym, że chcecie więcej – oglądać, czytać, wiedzieć. Mija trzeci miesiąc, a ja wciąż z ogromnym entuzjazmem bloguję. W weekendy wyciągam chłopaka z domu, robimy zdjęcia – często na zapas, bo tylko tak jestem w stanie zapewnić Wam materiały na cały tydzień. Znalazłam Idę, która retuszuje moje zdjęcia. Nie tracę czasu i nerwów na coś, czego nie lubię robić i w czym raczej nigdy nie będę dobra. Odcinam się od tego, zdaję się na nią, ufam jej i staram się zgłaszać jak najmniej uwag. Automatyzuję swoją pracę, by znaleźć czas na wszystko. I wiecie co? To daje efekty! Ale nie statystyki mnie obchodzą, a ogromne zaangażowanie jakie dostrzegam pod postami. Jestem Wam ogromnie wdzięczna za każdą odpowiedź udzieloną w ankiecie. I za to, że cały czas jesteście ze mną! Za każdą nową osobę, która komentuje pod wpisami – a uwierzcie, doskonale pamiętam swoich Czytelników! :)
DZIĘKUJĘ WAM NAJMOCNIEJ! ♥
sukienka – Sukienkowo, trampki – Converse, bluza – New Yorker, plecak – Tous
PS A prawdziwą petardę dopiero szykuję! ;)
Zapraszam do grupy na FB: Plaamkaa i Czytelniczki ♥
zdjęcia – Marcin, postprodukcja – Ida
43 comments
Dobrze że nie zaprzestałaś blogować, dajesz tyle energii od siebie że chce się czytać Twoje posty a szczególnie oglądać zdjęcie na których zawsze wyglądasz promiennie i dajesz radość i uśmiech na twarzy innym :) Rób tak dalej i czekam na kolejne posty :D
Pozdrawiam :)
Dobrze, że mam tylu wspaniałych Czytelników, którzy ten pomysł skutecznie wybili mi z głowy, zupełnie nie wiedząc, że właśnie to robią! :) Kochana, jutro kolejny pozytywny wpis! Do zobaczenia! ♥
Super stylizacja :) Też kupiłam sukienkę tiulową, tylko zastanawiam się, co zrobić z tiulem, żeby wyglądał jak na zdjęciu… Próbowałam prasować, ale boję się, że przypalę.. a żelazka parowego niestety nie posiadam.
Masz jakiś pomysł?? :)
Kochana, już Ci odpisałam w tej sprawie na FB. Mam nadzieję, że wszystko pójdzie pomyślnie! :)
Jejku jak uroczo wyglądasz! :) Dobrze że nie zrezygnowałaś! Uwielbiam twoja pozytywną energie :)
Dziękuję! ♥
Robisz w życiu to co kochasz, co daje Ci siłę na każdy dzień, zazdroszczę odwagi do robienia tego czego się chce, do marzeń. Ja ciągle szukam swojej drogi, pasji. Jesteś świetna w tym co robisz i nie przestawaj, uwielbiam patrzeć na Twoje zdjęcia i piękne stylizacje, jesteś moją inspiracją. Pozdrawiam cieplutko ???
OMG, jak mi miło! Aż brakuje mi słów, by podziękować! ♥
Aleś mnie wystraszyla tytułem ;-) blogowanie i co dalej..z bijacym sercem czytałam i liczyłam, że nie zrezygnujesz! ;-) Asiu, zawsze trafiasz w punkt, każdy zestaw chętnie założę. Nie ma miejsca na tandete której nie znoszę ;-) każdy ma mocniejsze i słabsze dni. Normalne. wysyłasz świetna energię. Ps. W tym zestawiku wyglądasz dziewczeco, świeżo, promiennie. Bardzo mi się podoba :-)
Aniu, jednak zostaję! Pękłoby mi serce, gdybym miałam to porzucić. Blog to moje dziecko, już dosyć duże, ma aż 6 lat. :)) Dziękuję Ci za te słowa! ♥
Jak dobrze, że nie przestałaś. Jesteś zawsze taka radosna, pełna energii, że aż chce się Ciebie czytać i oglądać Twoje zdjęcia. Zarażasz optymizmem. Widać, że jest to Twoja pasja, bo wszystko i na blogu i na instagramie jest po prostu przepiękne. Motywujesz do tego, żeby znaleźć własną pasję :*
Gosiu, dziękuję za te słowa, jest mi mega miło, aż nie wiem co napisać! ♥ Jutro będzie wpis o tym, skąd biorę motywację, gdy nie mogę jej znaleźć! :)) Buziaki! :*
aaa sukienka petarda! :) czytam ten wpis i jak bym pisała o sobie. No może poza tą nadaktywnością, ale o blogowaniu, o załamaniu, o fotoblogowaniu i pisaniu na onecie.. to cała ja ;P
Czyli nie tylko mi zdarzają się takie załamania? :))
a no widzisz, nie :) mam nadzieję że to się wkrótce zmieni, zawsze przechodziło a teraz nie chce puścić.
Asia nie po to Cie odkrylam, zebym teraz nie miala czego czytac? ale na powaznie – dziewczyno robisz kawal swietnej roboty??wiesz za co Cie cenie (poza oczywistymi kwestiami, o ktorych pisaly juz moje poprzedniczki)?! Nie jestes glonojadem, kolejnym kontem klonem. Jestes JAKAS? tzn jestes soba, masz swoj styl, masz do powiedzenia duzo wartosciowych rzeczy, umiesz pisac – czytam z ogromna radoscia Twoje posty?podoba mi sie takze,ze jestes pozytywnym wzorem dla innych dziewczyn i kobiet? choc dzieli nas wiekowo kilka ladnych lat, mimo to jestes dla mnie uniwersalna,kreatywna, piszesz z polotem, plynnie, POPRAWNA polszczyzna i etc? miejsca mi nie starczy? pisz Plameczko, bo masz spora grupe czytelnikow? buziaki Kochana??
PS wszystkie Marciny – to fajne chlopaki?
Jesteś moją nadaktywną komentatorką, absolutnie jedną z ulubionych! ♥ Czuję, że jesteś totalną gadułą zupełnie tak jak ja i pewnie przegadałabyśmy mnóstwo godzin. Dziękuję kochana za ten komentarz! Trzymaj się ciepło! :* Co do Marcinów, potwierdzam, spisują się na medal. :D
Tak, przyznaje sie – jestem GADULA??? od zawsze? dlatego bardzo lubie swoja prace? maz mi wieloktotnie grozi odebraniem telefonu, tabletu i laptopa, jesli nie przestane gadac/pisac/czytac? zrobimy z dziewczynami protest, jesli jeszcze raz przyjdzie Ci do glowy zawieszanie dzialalnosci? trzymaj sie cieplo Malutka-buziakow moc?
Super, że nie przesłałaś pisać :) bo choć nie często komentuje to z przyjemnością czytam Twoje wpisy :)
Magda, w takim razie bardzo się cieszę, że skomentowałaś! :*
Urocza sukienka. Zwłaszcza w połączeniu z trampkami. Buty tego rodzaju nigdy nie przestaną być modne :)
Conversy górą! <3
Takie stylizacje lubie najbardziej i pieknie w nich wygladasz ❤
Bardzo dziękuję! Chciałabym chodzić tak ubrana codziennie! ♥
Cudownie wyglądasz w tej tiulowej sukience! :)
♥
Cieszę się, że nie zrezygnowałaś z prowadzenia bloga. Rzadko zostawiam komentarz, ale dziś nie mogłam “przejść” obok takiej stylizacji obojętnie:) Zgadzam się z powyższymi wypowiedziami, że w świecie pełnego parcia na szkło, lansowania się, jesteś sobą i taką pozostań! :) Powodzenia! :)
Najmocniej na świecie dziękuję! ♥
Bajkowo! :)
Ewa! :*
Świetne zdjęcia :) i tak, też powoli dojrzewam do stwierdzenia, że zosio-samosiowanie nie zawsze wychodzi na dobre (i psychicznie, i finansowo;)
Pozdrawiam!
Dokładnie! Szkoda czasu i nerwów! :))
Nawet nie myśl o rezygnacji!! ;-(
Śliczne zdjęcia i sukienka !!
Proszę Cię nie poddawaj się i kontynuuj pisanie! Ja dopiero niedawno Cię odkryłam, nadrobiłam zaległe posty i teraz codziennie sprawdzam czy czasem jest nowy post :) Podziwiam Cię ogromnie! Jesteś dla mnie inspiracją! :)
Ok, masz załatwione! :P
Dobrze, że zrezygnowałaś z pomysłu usunięcia bloga, podoba mi się tutaj i myślę, że zostanę tu u Ciebie na dłużej ;) sama niejednokrotnie pisałam bloga i traciłam wiarę w siebie i początkowy entuzjazm, ale tym razem czuję, że jest inaczej:) obym była tak wytrwała i dobra w tym, jak Ty:) gdybyś zechciała to zapraszam na http://www.pasjonatkaestetka.pl
Ps: uwielbiam taki dziewczęcy look! Pozdrawiam
Plamko, pięknie wyglądasz! Promieniejesz, a stylizacja jest bajeczna. Bardzo podoba mi się to, co napisałaś. Nie wyobrażam sobie, żeby Twój blog przestał istnieć. Pozdrawiam i życzę Ci z całego serca dalszych sukcesów! :)
<3 <3 <3
Plamko, a co sądzisz o projektach p. Joanny Klimas? Będzie prowadzić wyprzedaż 1 kwietnia i mają być niektóre rzeczy dostępne nawet 60% taniej. Wybiorę się, ale czy Tobie podoba się jej styl?
Bardzo mi się podoba! :)
To był bardzo fajny i długi wpis. Bardzo ładnie ci w różowej sukni
Pozdrawiam
Dziękuję! :)
Bardzo piękna sukienka. Wyglądasz w niej nieprzeciętnie. Bardzo dziewczęco :)