HAIRMATE – nowe miejsce w Krakowie
Kilka dni temu wspominałam Wam o zabiegu regeneracyjnym, któremu poddałam się przed wyjazdem na Wyspy Kanaryjskie (Jak dbam o włosy na wakacjach?). Dzisiaj natomiast pokażę Wam miejsce, do którego udałam się natychmiast po powrocie do Polski, by wyrównać kolor swoich rozjaśnionych przez słońce włosów. To nowe miejsce na mapie Krakowa – salon fryzjerski Hairmate. I to w dodatku w genialnej lokalizacji, bo na Dolnych Młynów!
Dlaczego właściwie się tam udałam?
Już Wam wszystko wyjaśniam…
Oprócz tego, że moje białe wręcz baby hair i rude końcówki błagały o ciemną farbę do włosów? Udałam się tam, bo Hairmate to nowonarodzone dziecko Damiana i Magdy. O Damianie już Wam kiedyś wspominałam… Pamiętacie moją prawdopodobnie najlepszą dotychczasową fryzurę (o tu, tu)? To właśnie Damian Jekiel był jej autorem. Nic więc dziwnego, że po raz kolejny zdałam się na jego wielki talent. Moje włosy przed wizytą naprawdę potrzebowały pomocy – miały milion kolorów i spodziewałam się, że ciężko będzie je ogarnąć…
Wizytę zaczęłam od podziwiania wnętrza. A jest co podziwiać! Minimalistyczne, designerskie, pełne stylowych dodatków i kwiatów. Sami przyznajcie – wielkie nożyczki na ścianie robią równie wielkie wrażenie!
Wizyta przebiegła w niezwykle miłej atmosferze. Moje włosy po dwóch godzinach wyglądały lepiej, niż się tego wcześniej spodziewałam. Nie są jeszcze do końca napigmentowane, ale jesteśmy na dobrej drodze. Damian skrócił mi je o kilka centymetrów – dzięki temu stały się lżejsze i fajniejsze. Podsumowując? Ja jestem zachwycona. Wszystko na najwyższym poziomie.
Dodam, że bardzo podoba mi się mega przejrzysty i przystępny cennik (znajdziecie go tutaj). Bez czarowania o ilości produktów zużytych w trakcie zabiegu lub o zależnościach między długościami włosów. Idziesz na prostowanie keratynowe? Wiesz, że zapłacisz 400 zł. Idziesz na koloryzację i strzyżenie? Zapłacisz 300 zł. Jak na Kraków to jakaś totalna rewelacja (a może i rewolucja?)! Szczerze polecam Wam Hairmate! I już zastanawiam się, czy nie wybrać się na keratynowe prostowanie… :) A poniżej oczywiście mój nowy kolor włosów. Muszę przyznać, że w ciemnych czuję się zdecydowanie najlepiej. :)
5 comments
Dobrze wiedzieć napewno wkrótce się tam wybiore
Elżbieta Czekalska-Opoczko
Bardzo ciekawe, nowoczesne wnętrze. Bez wątpienia przyciąga uwagę. Poza tym, Twoje włosy wyglądają pięknie i zdrowo. Świetna długość oraz kolor. :)
I tak powinno być wszędzie z cennikami :)
Pięknie :)