Jak dbać o skórę po opalaniu?
Jak dbać o skórę po opalaniu, by opalenizna została z nami jak najdłużej, a zarazem, by nasza skóra była stale nawilżona? Jakich kosmetyków używać? Co wybrać: balsam po opalaniu, żel chłodzący czy może olejek? Jak zapobiec wysuszaniu skóry? Jaki jest najlepszy kosmetyk na poparzenia słoneczne? Na wszystkie powyższe pytania odpowiem w dzisiejszym wpisie.
Pielęgnacja po opalaniu
Pielęgnacja po opalaniu jest niezwykle ważna, ale śmiało mogę powiedzieć, że równie ważne jest odpowiednie dbanie o naszą skórę już w trakcie opalania. Każde wyjście na słońce wiąże się z obowiązkiem użycia kremu z odpowiednio wysokim filtrem UV. Na twarz najlepiej nakładać filtr od 30 SPF wzwyż. Ja codziennie, bez względu na pogodę, na delikatną skórę twarzy i dekoltu nakładam produkt z filtrem UV 50 SPF. Dzięki temu skóra nie jest przesuszona oraz nie tworzą się na niej liczne przebarwienia. W trakcie urlopu, gdy termometr wskazuje temperaturę powyżej 30 stopni Celsjusza, stawiam na balsam lub olejek do opalania z faktorem 30 SPF. Gdy moja skóra przyzwyczai się do upałów, stopniowo schodzę do 25 SPF, a nawet 20 czy 15. Podczas plażowania nakładam na ciało balsam za każdym razem, gdy wyjdę z wody. Co ważne – kosmetyki nakładam również na skórę szyi i dłoni, ponieważ to właśnie po tych miejscach najbardziej widać, ile mamy lat. Doświadczenie nauczyło mnie, że lepiej opalić się stopniowo, stosując odpowiednie kosmetyki, aniżeli spiec się na słońcu i doprowadzić do poparzenia słonecznego. Sprawę bezpiecznego i rozsądnego opalania mamy za sobą, pora zatem przejść do kwestii pielęgnacji po opalaniu.
Jaki kosmetyk po opalaniu?
Krem po opalaniu, balsam po opalaniu, żel chłodzący, a może olejek? Wybór jest ogromny, dlatego warto dopasować kosmetyk do swoich upodobań. Ja w tym roku po raz pierwszy miałam przyjemność testować olejek po opalaniu i przepadłam! Już wiem, że od teraz wszelkie mleczka po opalaniu odpadają, ponieważ nie jestem fanką wcierania ich w siebie. O wiele przyjemniej robi się przy użyciu olejków. Moja skóra je wchłania, a do tego dzięki nim pięknie pachnie.
Olejek, o którym mówię, to olejek po opalaniu Cool marki Cocosolis. Jest boski! Pachnie miętą, nawilża skórę, nie zostawia na niej tłustego filmu. Można nakładać go zarówno na ciało, jak i na twarz. Co najważniejsze: doskonale chłodzi rozgrzaną skórę. Jego cena jest stosunkowo wysoka, ale jestem zdania, że jest wart tej ceny ze względu na swój skład: co najmniej 99% składników pochodzenia naturalnego. Jest to produkt wegański. Nawilża, chłodzi, regeneruje, odżywia, koi. Olejki Cocosolis to dla mnie nowość, choć na polskim rynku są dostępne od ponad dwóch lat. Co ciekawe: opakowania olejków powstają z materiałów w pełni nadających się do recyklingu. Warto przyjrzeć się tej marce, bo jej asortyment jest dosyć szeroki i każdy znajdzie w nim coś dla siebie.
Kolejnym, wartym uwagi preparatem jest żel łagodzący po opalaniu naszej rodzimej marki Ziaja. To produkt tani, kosztuje niecałe 10 zł. Działa jak kompres łagodzący dzięki zawartości 3% D-panthenolu, alantoiny i wapnia. Łagodzi, nawilża, chłodzi i przyspiesza proces odnowy komórek. Przynosi natychmiastową ulgę. Jeśli Wasza skóra jest nadmiernie rozgrzana, ponieważ przesadziliście ze słońcem, warto włożyć preparat na chwilę do lodówki. Schłodzony żel będzie jeszcze skuteczniej przynosił ulgę w cierpieniach po zbyt intensywnych kąpielach słonecznych.
Trzecią propozycją, a zarazem trzecią konsystencją wśród preparatów po opalaniu jest kojące mleczko po opalaniu Capital Soleil Vichy. To produkt przeznaczony do skóry wrażliwej, nie zawiera barwników, jest hipoalergiczny. Pierwsza cecha mleczka, której nie sposób nie zauważyć, to piękny, delikatny zapach. Po wsmarowaniu w ciało balsam nie pozostawia tłustego filtru, natomiast pozostawia skórę nawilżoną i miękką. Skutecznie łagodzi podrażnienia skóry. Sprawia, że czerwona skóra szybciej staje się brązowa. Bardzo szybko się wchłania, nie ma więc problemu z nakładaniem preparatu na podrażnione miejsca.
Ostatnim kosmetykiem, który chciałabym Wam polecić, jest produkt, który zadba o Wasze włosy, a mianowicie intensywnie nawilżająca maseczka do włosów Moroccanoil. Świetnie sprawdzi się do przesuszonych słońcem i słoną wodą włosów. Pięknie pachnie i jest w poręcznym opakowaniu 75 ml, dzięki czemu bez problemu zmieści się do bagażu podręcznego.