Każdy z nas marzy o pięknym uśmiechu. Najlepiej, żeby zęby były zdrowe, śnieżnobiałe i proste. Nie zawsze tak jest, aczkolwiek o to, by były zdrowe i śnieżnobiałe jest dużo łatwiej, aniżeli o to, by były proste. Wszyscy znamy powszechne lekarstwo na krzywe uzębienie – aparat ortodontyczny. Teoria jest banalna: wizyty u ortodonty, nałożenie aparatu, odpowiedni czas, wymarzony efekt. Dzisiaj napiszę Wam, jak to wszystko wygląda w praktyce. A praktykę mam – spędziłam kilka dobrych lat z drucikami na zębach.
Zastanawiam się, ilu z Was przez ostatnie dwa lata zorientowało się, że nosiłam aparat ortodontyczny. Przypuszczam, że gdyby nie kilka fotografii z szerokim uśmiechem oraz informacji na temat tych uroczych drucików, sporo osób nie zauważyłoby ich. Dodam też, że nie był to mój pierwszy aparat, a kolejny.
Zacznijmy od początku…
W podstawówce zaliczyłam pierwszą wizytę u ortodonty (w Przemyślu), ponieważ moje kły (górne trójki) rosły dużo wyżej, niż pozostałe zęby, co sprawiało, że wyglądałam niczym mały wampir. Nie pamiętam zbyt wiele z tamtejszych wizyt – jedynie tyle, że dostałam dwa aparaty ruchome, które powinnam nosić jak najczęściej (zapewne 24/h), aczkolwiek byłam dzieckiem, a aparat mi przeszkadzał. Skoro coś mi przeszkadzało – unikałam tego za wszelką cenę.
Po pewnym czasie okazało się, że aparat ruchomy to kiepskie rozwiązanie dla mnie, zatem zostałam skierowana do ortodonty w Rzeszowie, by tym razem założyć aparat stały. Muszę dodać, że przed założeniem aparatu zostałam skierowana również do dentysty, by wyrwać jednego (zdrowego) zęba, ponieważ nie było dla niego miejsca. Należało również wyleczyć wszystkie chore zęby, gdyż w trakcie leczenia ortodontycznego zepsute zęby to spory problem. Uczęszczałam na wizyty do pewnego małżeństwa, nie pamiętam, niestety, na jakiej ulicy znajdował się gabinet. Stały, metalowy aparat kosztował w tamtym czasie (bodajże 2004 rok) ok. 1500zł za jeden łuk – o ile się nie mylę. O aparacie ceramicznym (mniej widocznym) nie było mowy. Koszt wizyty to 100zł, wizyty odbywały się co miesiąc. Za każdym razem miałam dokręcany aparat. Jedyną atrakcją był comiesięczny wybór innego koloru gumek – ligaturek, które były zakładane na zamki.
Co pamiętam z tamtego okresu? Godzinę spędzoną w aucie w drodze do Rzeszowa, godzinę w kolejce (nie wiem dlaczego, ale mimo umówionej godziny u ortodonty, na miejscu zawsze spotykały nas ogromne kolejki), godzinę drogi powrotnej i ogromny ból po każdej wizycie. Pamiętam również, że w latach 2004-2006 aparaty nie były popularne, w Polsce wciąż były rzadkością, dzieci w szkole niejednokrotnie śmiały się z moich drucików.
Po dwóch latach ortodonci stwierdzili, że czas pozbyć się aparatu – nie wyobrażacie sobie, jak ogromnie się z tego cieszyłam. Dostałam aparaty retencyjne – plastikowe, przezroczyste płytki, które miałam jak najczęściej zakładać na zęby. Muszę dodać, że ortodonci zostawili mi na zębach klej, co nie powinno mieć zupełnie miejsca.
Przez kilka lat było wszystko w porządku, dopóki nie zaczęły wyżynać mi się ósemki. Wszystkie cztery na raz. Wylądowałam w szpitalu, gdzie dostałam zastrzyki przeciwbólowe – był tak bardzo ciężko. Mam dosyć małą szczękę, zatem nie było miejsca dla ósemek. Co za tym idzie – zęby zaczęły się ponownie wykrzywiać, zostałam zmuszona do ponownej wizyty u ortodonty.
Z racji, że studiowałam już w Krakowie i spędzałam tam większość swojego czasu, postanowiłam znależć ortodontę na miejscu. Zupełnym przypadkiem na mojego maila dotarła oferta AlbusDent z aparatami ceramicznymi w dosyć przystępnej cenie. Poczytałam opinie w internecie i postanowiłam umówić się na wizytę (grudzień 2011).
Na miejscu trafiłam na świetnego ortodontę – dr Klaudię Hadyś. Dosyć szybko postawiła diagnozę: wyrywamy trzy zęby, zakładamy dwa aparaty. Wyrywanie (tym razem już u chirurga!) strasznie się przeciągnęło, chodziłam z opuchniętą twarzą, dlatego aparat został mi założony dopiero w maju 2012 (najpierw górny łuk, miesiąc później dolny). Za dwa aparaty ceramiczne (praktycznie niewidoczne) zapłaciłam 3500zł, odciski łuków kosztowały ok. 100zł, natomiast wizyty (co 1,5-2 mies.) – ok. 180-200zł (w założeniu, że 100zł za jeden łuk).
Podczas wizyt miałam wymieniane łuki, zakładane niewidoczne ligaturki. Wizyty trwały ok. 10-15 minut, kolejek do gabinetu nie było, wszystko przebiegało dosyć sprawnie. Do dwóch dni po wizycie nie mogłam niczego gryźć, ponieważ do tego stopnia bolały mnie zęby.
Muszę wspomnieć jeszcze o wyciągach – to gumki, które należy zakładać na aparat w odpowiedni sposób wskazany przez ortodontę. Wywołują sporo bólu, często w nocy budziłam się i je zdejmowałam.
Po dwóch latach noszenia aparatu, kilka dni temu pozbyłam się górnego łuku, natomiast w sierpniu powinnam pozbyć się łuku dolnego. Jak wrażenia? Sądziłam, że ciężko będzie mi się przyzwyczaić do braku aparatu, aczkolwiek niepotrzebnie sie obawiałam. Przyznam szczerze, że jestem zadowolona z efektu, choć wciąż zastanawiam się, czy nie można było bardziej przesunąć łuku w prawą stronę (choć wiem, że nie możnaby, musiałabym nosić aparat chyba całe życie).
Na górny łuk jako aparat retencyjny dostałam klasyczny aparat ruchomy (taki jak na zdjęciach u góry), natomiast na dolny dostanę plastikową płytkę (również zdjęcie u góry). Koszt zdjęcia aparatu oraz aparatu retencyjnego to 400zł. Nie wiem, ile będzie kosztowało mnie zdjęcie aparatu dolnego i aparat retencyjny w postaci płytki.
Wraz z aparatem retencyjnym dostałam kartkę, na której mam wypisane zalecenia dot. użytkowania aparatu -tj. przez pierwsze dwa tygodnie powinnam nosić go 24/h, później natomiast o 6 godzin powinnam skracać czas.
Przez pierwsze 2-3 dni po założeniu aparatu retencyjnego okropnie bolały mnie zęby – do tego stopnia, że budziłam się w nocy i zupełnie nieświadomie zdejmowałam aparat, by móc spokojnie spać. Dzisiaj (6 dni po zdjęciu aparatu stałego) już wszystko jest w porządku, zęby mnie nie bolą, a aparat retencyjny mi nie przeszkadza. Przeraża mnie perspektywa każdej nocy spędzonej z aparatem, ale czego się nie robi… ;)
Tyle o moim aparacie, teraz napiszę Wam kilka ogólnych informacji nt. aparatów. :)
1. Przez założeniem aparatu należy wyleczyć wszystkie chore zęby.
2. Często, by założyć aparat, potrzebne jest usunięcie zdrowych zębów – musicie się z tym liczyć.
3. Również, by założyć aparat, konieczne jest założenie gumek – separatorów między zęby, by zrobić miejsce na pierścienie (elementy kończące aparat z dwóch stron łuku i podtrzymujące drut).
4. Samo założenie aparatu trwa niedługo – ok. 1 godziny i zupełnie nie boli.
5. Zęby zaczynają boleć wieczorem – zarówno po założeniu aparatu, jak i po każdej wizycie u ortodonty. Da się z tym żyć, ja zażywałam środki przeciwbólowe. :)
6. Z noszeniem aparatu stałego wiążą się niestety okropne rany we wnętrzu jamy ustnej. Aparat odbija się i zostawia bolesne ślady. Najbardziej skutecznym sposobem jest wosk lub silikon, który należy naklejać na zamki. Dostaniecie go u ortodonty (za darmo), polecam natomiast zamówienie większego pakietu np. na Allegro (jedno opakowanie kosztuje ok. 1zł, zatem koszt stosunkowo niewielki, a wosk jest BARDZO potrzebny w najmniej spodziewanych momentach). Do wyboru różne zapachy! :)
7. Należy unikać jabłek – nie polecam jeść jabłek w całości, warto pociąć je na mniejsze kawałki. Są zbyt twarde i mogą spowodować odklejenie się zamków.
8. Ogólnie rzecz biorąc: należy unikać jedzenia wszystkiego, co twarde oraz klejące się.
9. Uważajcie na żywność z makiem. Wiem, że drożdżówki z makiem smakują nieziemsko (uwielbiam je!), ale mak w aparacie nie wygląda atrakcyjnie i ciężko się go pozbyć. ;)
10. Żywność oraz napoje często odbarwiają gumki (bezbarwne stają się niekiedy czerwone, różowe czy żółte) – uważajcie na to, myjcie często zęby.
11. Czym myć zęby? Są specjalne szczoteczki do aparatów (z miękkim włosiem układającym się w kształcie litery V), ja natomiast przez dwa ostatnie lata używałam klasycznej Oral B 360stopni – świetnie radziła sobie z aparatem. Niezbędna jest szczoteczka do czyszczenia przestrzeni między zębami, a aparatem (szczoteczka jednopęczkowa) – znajdziecie ją w sklepach dentystycznych, aptekach i w Rossmannie za ok. 10zł (Prokudent). Pamiętajcie również o płynach do płukania jamy ustnej z fluorem!
12. Jeśli skończyliście gimnazjum – wybierajcie białe lub bezbarwne ligaturki, kolorowe zostawcie młodszym użytkownikom aparatów. Tęcza wygląda fajnie, ale na niebie – nie na zębach. ;) (edit: Błagam, nie traktujcie wszystkiego śmiertelnie poważnie.Kolorowe gumki wyglądają nieco nieestetycznie i przez nie Wasz aparat rzuca się bardziej w oczy.)
13. Zdejmowanie aparatu nie boli – trwa ok. 20-30min. Po zdjęciu aparatu ortodonta powinien wypolerować zęby, by były idealnie gładkie i nie został na nich klej.
14. Aparat retencyjny po zdjęciu aparatu stałego to konieczność!
15. Warto go od czasu do czasu umyć w płynie do protez. :P
16. Jeśli ktokolwiek śmieje się z Waszego aparatu – naprawdę nie warto się tym przejmować. Walczycie przecież o piękne, proste zęby! :)
Jestem ciekawa, czy moi czytelnicy noszą bądź nosili aparaty ortodontyczne. Koniecznie napiszcie w komentarzach, jak to u Was wygląda! :)
To chyba tyle na temat aparatów… Jeśli macie do mnie jakieś pytania dotyczące noszenia aparatu, śmiało pytajcie.
Buziaki! ♥
zdj. Albusdent, Pinterest, WeHeartIt
167 comments
Droga Plaamko ja również nosiłam apatart ( 2 klasa liceum). Miałam okropne zęby dwa przednie do przodu jak u królika… koszmar ;( Aparat nosiłam ponad 2 lata a teraz mam zęby prościutkie, piękne po prostu. Każdy mi mówi , że zazdrości mi zębów ;) Teraz od czasu do czasu zakładam aparat “na noc” mimo, iż juz minęło 6 lat od kiedy ściągneli mi stały. Fajny to był okres w moim życiu i ciesze się ,że go nosiałam choć tak jak napisałaś to niemały koszt. Mój kosztował (tylko górny łuk) ok 1500 zł plus każda wwizyta 100 zł (ponad dwa lata to juz jest 2500 zł) plus aparat na noc ok 600 zł i wyleczenie WSZYSTKICH zębów nawet tyci dziurki nie mogło być. alee teraz piękny uśmiech jest !! Pozdrawiam i czekam na fotke z nową fryzurką !!! Buziaki
Najważniejsze, że jesteś zadowolona ze swojego uśmiechu! :)
Witam:) Nosze aparat od wakacji czyli gdzies juz z 7 misiecy. Po pierwszej wizycie jak i kolejnych nigdy mnie zęby nie bolaly. I przy jedzeniu rowniez nie. Myślałam ze cos jest nie tak. Ale moja ortodontka powiedziala ze wszystko ok i ze nie muszą boleć to zależy kto jak odczuwa ból. I że jedni w ogole nie odczuwaja bo ich organizm jest odporny. Jestem studentka I co do koloru gumek to mam przeciwne zdanie. Uwielbiam kolorowe. I dla mnie wyglądają świetnie. Przecież aparat nie musi być szary i brzydki. A spojrzcie na osoby ktore robią kolczyki w zębach, albo podobne rzeczy tego typu. To zależy co sie komu podoba. Pozdrawiam :)
mam 41 lat i od roku nosze aparat stały (góra , dół) przy każdej wizycie proszę o gumki w innym kolorze i wiecie co?? – jestem w końcu szczęśliwa, uśmiecham się częściej i moje zęby już zaczynają mi się podobać. Każdy wiek jest dobry aby zdecydować się na aparat mówi mój ortodonta i ma racje!!! Jeszcze rok… dam radę choćby nie wiem jak bolało :-)
Ja w wieku 27 lat zdecydowałam się na aparat i jutro idę go założyć ! Jednak tylko górę bo usłyszałam że jestem i tak za stara na aparat i moje zęby mogą się pokruszyć ! Nie wiem co o tym myśleć . Ale i tak jestem szczęśliwa że wkoncu będę mogła się uśmiechnąć i nie będę słyszeć ” dlaczego taka smutna ciągle chodzę ” ! :)
Mam tak samo że mój wyraz twarzy zawsze smutny ?
Witam ja mam pytanie wie ktoś może czy po założeniu tych separatorow można palić? I jak jest z tym w praktyce? Z góry dziękuje. Pozdrawiam ❤️
Ja właśnie miałam zakładany wczoraj (teraz jest po 1) I obawiam się że nie dam rady się przyzwyczaić. 6 maja zakładają mi na dół:(
Podziwiam cię! ;) Szczerze gdyby finanse mi na to pozwoliły założyłabym sobie aparat, chociaż chciałabym tylko na dół, bo tam nie wiedzieć czemu mi się troszkę zęby wykrzywiają. Tak czy owak czekam na ósemki a później ewentualnie przypływ gotówki :D Bardzo dobrze powiedziane, że tęcza ładnie wygląda… ale nie na zębach ;) Kolorowe gumki może i fajnie ale zielone czy czerwone między zębami wyglądają dziwnie. Teraz też liczę na piękne uśmiechy na blogu! Buziaki :)
Ja jestem na etapie płytek retencyjnych, również się spodziewałam szoku, że się nie przyzwyczaję, ale jak zdjęłam to tylko chodziłam i się uśmiechałam :D Już nie mówią na mnie “szablo zębna” (chociaż mówili z sympatią, ale wiadomo, nie jest to ksywka marzeń), a ja chodzę i chwalę się uśmiechem :) Chcę je teraz jedynie wybielić, moje szkliwo nie jest co prawda złe, zupełnie normalne, ale marzy mi się taki biały uśmiech, myślę, że wiele z nas chciałoby taki mieć i warto o to powalczyć, także zbieram kasę :)
Masz piękny uśmiech i dużo racji – warto przeboleć (dosłownie i w przenośni) to kilka lat z aparatem, by potem czuć się piękną i pewną siebie. Buziaki i czekam na zdjęcia nowe fryzurki!
Na mnie też tak mówili w gimnazjum!:P
Niestety ale wszystko zależy od Ortodonty, od jego podejścia, od finansów, którymi się dysponuje… Ja aktualnie noszę już drugi rok aparat, ale samoligatorujący. Nie mam gumek, aparat nie jest “dokręcany”, zmieniany mam na każdej wizycie tylko i wyłącznie druk w każdym łuku i na dole i na górze. Bez względu na to czym się zajmuje pani doktor na każdej wizycie płacę za kontrole 140 zł. Miałam naprawdę okropnie krzywe zęby. Nie było takiego, który sam w sobie ustawiony by był prosto (również efekt ściągania przeszkadzającego aparatu ruchomego w wieku 12 lat). Za aparat zapłaciłam łącznie 7 tyś. ponieważ wybrałam wersję trochę mniej rzucającą się w oczy. Wersja metalowa była za 5 tyś. Dzięki temu aparatowi ból jest 2 razy mniejszy ponieważ nie ma takiego tarcia jak w przypadku aparatów z gumeczkami. Ściąganie jest nie przyjemne (miałam przeklejane zamki więc więm jak to wygląda) myślałam że Pani doktor zerwie mi zamki razem z zębami :D:D Za kilka miesięcy będę ściągać aparat, zastanawiam się czy ząbki będą idealnie proste? :)
Pozdrawiam bardzo gorąco ;)
Oczywiście, po każdym ściągnięciu aparatu można dotrzec ogromną różnicę! :)
Chciałam jeszcze dodać, że pomimo iż miałam niesamowicie ściśnięte i zachodzące na siebie zęby Pani doktor nie wyrwała mi ani jednego (!) zęba. Wszystkie mam, na tym najbardziej mi zależało :)
Noszę od roku i stwierdzam, że aparat czyni cuda. Jest na prawdę wielka różnica przed założeniem a teraz (górną dwójkę miałam wypchniętą do tyłu, była praktycznie za zębami nie widoczna, teraz jest już równo ze wszystkimi) Ciągle słyszę, że mam coraz ładniejsze ząbki ;) Rany wewnątrz są okropne, zdecydowanie bardziej bolesne i uciążliwe od samego bólu zębów. Po założeniu aparatu było najgorzej, nawet wosk mi nie pomagał, do tej pory mam odciski, które prawie nie znikają :( Ale czego się nie robi dla pięknego uśmiechu ! A co do uśmiechu – odkąd noszę aparacik ciągle uśmiecham się szeroko, o czym przed nie było nawet do pomyślenia. Czekam na aktualne zdjęcia bez aparatu + nowej fryzury :)
Ja niestety aparatu potrzebuję ale mamy na niego nie stać :). Moje górne 3 wyglądają jak kły, dolne zęby też nie są równe. Gdybym chciała założyć aparat, musiałabym wyrywać zęby. Gdy skończę Liceum i znajdę pracę to swoje pierwsze wypłaty będę przeznaczać na aparat. Oczywiście potem wybielę zęby itp. Mam takie marzenia, zobaczymy czy je zrealizuję :).
Może warto założyć aparat na NFZ? :)
Nie można ;) do 12 roku życia jest refundacja.
rok czasu to ja nie dożyje a ty piszesz że po roku jest troche lepiej
Już myślałam, że tylko mnie bolą zęby tak mocno od tych gumek, że muszę je ściągać w nocy :D
Ja również nosiłam,ale tylko górny łuk i to zaledwie niecały rok :) Bałam sie strasznie,ale przyznam szczerze,ze po zdjęciu go,bardzo mi go brakowało :P Byłam wtedy w 3gim,więc spokojnie mogłam sobie pozwolić na kolorowe gumki,chociaż nie uważam,że na studiach to coś obciachowego :) Ja na szczescie nie musiałam wyrywać zdrowych zębów,ale jak przeczytałam twojego posta to sie przerazilam,bo mi ósemki jeszcze nie wyszły.. :/ Mam nadzieję,że nie będę skazana na ponowne noszenie,jak się pojawią (nie chodzi o sam fakt noszenia,ale bardziej koszty z tym związane)
Najgorzej z tego okresu wspominam noszenie aparatu retencyjnego. Seplenienie i fakt,że nawet zjeść nie można było normalnie w towarzystwie :P
I jeszcze jedna ważna rzecz, którą ostatnio powiedział mi ortodonta, bo w tym roku zakładam aparat i na razie jestem w trakcie leczenia zębów, bo wszystkie muszą być zdrowe, żeby taki aparat móc założyć.
Otóż jeśli ktoś pali, na czas noszenia aparatu nie może! Dla mnie niestety to minus :P
Dlaczego nie można palić? :O
Guciooo prawda :) Ja noszę apart już jakiś czas, wiadomo że palenie nie pomaga w NICZYM i NIKOMU, ale mam aparat i palę. Na prostowanie zębów nie ma to ŻADNEGO wpływu NA BANK! Jedyne co, to nie można mieć tego białego aparatu ani białych gumek – no chyba że chce się mieć żółte :P
Super, że napisałaś taki post. Właśnie zmierzam w tym roku założyć i wiem już czego muszę się spodziewać co muszę zrobić. Moja dentystka mówiła mi kiedyś, że dobry ortodonta nie zaleca wyrywania zębów, że i tak się pomieszczą w naszej jamie ustnej więc nie wiem dlaczego miałaś wyrwane. Dzięki, że stworzyłaś ten post,bardzo przydatny…. Pozdrawiam serdecznie ;*
Ja mam aparat od 2 miesięcy samoligatorujący, mam 29 lat i dopiero teraz zdecydowałam się na aparat, wcześniej gdy byłam młodsza zawsze chciałam mieć aparat ale moich rodziców nie było po prostu na niego stać, później już przyzwyczaiłam się że nigdy nie będę miała ładnego uśmiechu i przestałam myśleć o aparacie, dopiero niedawno końcem lutego zmieniłam swojego dentystę i poszłam do innego i on dopiero namówił mnie bym poszła do ortodonty że jeszcze nie jestem na tyle stara by mieć aparat:) tak też zrobiłam, poszłam do ortodonty i w kwietniu założono mi aparat 2 łuki, z początku bardzo ciężko było mi by do niego się przyzwyczaić, unikałam znajomych by nie widzieli że mam aparat, 2 tygodnie zajęło mi oswojenie się z tą myślą, teraz już nie zwracam na to uwagi cieszę się że go założyłam bo już zaczynam widzieć minimalne efekty,:)
Dziewczyny naprawdę dobrze poszukajcie przed założeniem aparatu, ktoś komu zależy na utrzymaniu wszystkich waszych zębów zaproponuje wam takie rozwiązanie, a wy dokonacie poźniej dalszego wyboru ;)
Ja noszę aparat od roku i za 2 miesiące już się go pozbędę! Miałam wystające jedynki, podobnie jak ty nosiłam w podstawówce aparat wyciągany, ale po “odstawieniu” go zęby szybko wróciły na swoje miejsce, mam też wąską szczękę dlatego mój poprzedni ortodonta kazał wyłuskiwać mi ósemki!! Zdecydowałam się na zmianę specjalisty i obeszło się bez wyrywania, nie żałuję, mam proste zęby, nie odczuwam też silnych bóli po wizytach, a mam zwykły metalowy aparat, ale po założeniu bolało… :d
Hej,
ja właśnie od roku noszę aparat. Mam podobną historię do Twojej, tylko że kiedy mi kazali zakładać na początku aparat ruchomy podziękowałam, bo wiedziałam że z taką wadą aparat ruchomy nie da rady, odpuściłam sobie i znalazłam wspaniałą ortodontkę, która powiedziała od raz 4 zęby usuwamy i zakładamy aparat stały. Dziś został mi dokładnie rok noszenia aparatu i już nie mogę doczekać się efektu końcowego i dopóki nie przeczytałam Twojego postu jak myślałam o zdejmowaniu aparatu strasznie się bałam, że to boli xD
Ja mam niewielką wadę ale dotychczas nie zdecydowałam się na korekte. Ciagle o tym mysle bo marzy mi sie idealny usmiech…ale gdy czytam o tym bolu i dlugim czasie oczekiwania-ta perspektywa mnie przeraza.
Ja niestety nie mogę mieć aparatu,nie ze względów finansowych lecz (przepraszam)odruchów wymiotnych. Próbowano mi zrobić kilkakrotnie odcisk zębów,lecz zawsze kończyło się tak samo-nieudaną próbą. Najbardziej krzywe miałam kły,ale jeden z nich już się wyprostował(kazano mi masować je). Mam nadzieję,że drugi wyprostuje się sam. Dziewczyny nie wstydźcie się aparatów,ponieważ one dodają uroku :)
pozdrawiam :)
Hej Plamko, mam do Ciebie pytanie odnośnie spodni z tej stylizacji: https://www.plaamkaa.pl/2014/04/casual-look/ jaki masz rozmiar? rozmiarówka na stronie jest nieco dziwna a wydaje mi się, ze mam podobną jak Ty budowę :)
Pozdrawiam:)
Współczuję przejść z ortodontą. Sama nosiłam aparat kilka lat temu, niestety bardzo żałuję, bo zrezygnowałam z noszenia go zbyt wcześnie i zęby trochę się odsuwają od siebie ;/…
http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=13410304
Nosilam aparat od 3kl podstawówki dopiero w 2 kl gim zdecydowalam sie na aparat staly i w 2 kl liceum zostal on mi sciagniety :) Zeby nie bolaly mnie po zalozeniu aparatu i po zmianie gumek jadlam tez wszystko nawet najtwardsze rzeczy i nigdy nie odkleil mi sie zamek :) Jedyny bol jaki czulam prze tyle lat to wlasnie wtedy gdy podczas sciagania aparatu ortodontka czyscila mi zeby.. :(
Fajnie, że o tym napisałaś :) ja jako dziecko nosiłam aparat ruchomy na noc dość długo bo ok 5 lat, chociaż musze przyznać że często go nieświadomie wypluwałam w nocy jak mnie bolalo. Zęby były równe ,niestety po jakims czasie ósemki z racji tego, że nie miały miejsca ( mam mała szczęke) zaczeły wypychać kły. Wszystkie ósemki musiałam wyrwać, mimo że jeszcze nie wyrosły, był to straszny ból. Pomimo, że chyba nie ma tragedii mam odstającą trójke. Myśle właśnie o założeniu aparatu stałego, ale musze znależć jakiegoś dobrego ortodonte w pobliżu miejsca zamieszkania. Po Twoim poście jeszcze bardziej się nad tym zastanawiam. Dzięki :)
Pozdrawiam
Ja nosze aparat od 10 miesiecy. Jest to szafirowy aparat metoda Damona. Absolutnie nie mialam wyrywanych zadnych zebow!! Wg mojego ortodonty wyrywanie zebow do aparatu to pojscie na latwizne: owszem-wyrwie sie dwa zabki i uzyskuje sie duzo miejsca na przesuniecie pozostalych, ale co z tego jak jest to tak wielka ingerencja, ze po zdjeciu aparatu zeby maja potem tendencje do powrotu na swoje ‘stare’ miejsce. Nie mialam wyrywanych a jedynie delikatnie podpilowane niektore zeby.
Także miałam długą historię z aparatem, w wieku 12/13 lat wyrwano mi dwie zdrowe “czwórki” gdyż podobnie jak Ty trójki rosły mi zbyt wysoko i miały one wejść w miejsce czwórek. Jednak okazało się, że to nie był dobry pomysł…. górna szczęka całkiem się zapadła i dolna była z przodu. ( z perspektywy czasu wiem, że wystarczyło nałożyć aparat na górną szczękę i sprawa byłaby o wiele prostsza) Niestety. Później przez dłuuugi okres szukałam gabinetu, w którym by mi pomogli. Nikt nie chciał się podjąć, wszyscy od razu po spojrzeniu na mnie kierowali mnie na operację żuchwy. Nawet nie dawali szans na wyleczenie tego aparatem ortodontycznym. W wieku 16 lat trafiłam do gabinetu w Warszawie, w którym pojawiła się nadzieja. ( Jestem z Olsztyna, także 3 h drogi ). Po wielu zmaganiach (na noce musiałam nakładać drucianą maskę- gdy zobaczyłam się w niej pierwszy raz, dosłownie się popłakałam) i okropnym bólu, udało się:) Mam 19 lat i piękny, zdrowy uśmiech :) Wszystko zawdzięczam rodzicom, którzy zdecydowali się na takie koszty, bo umówmy się nawet każdy dojazd ( co 1,5 miesiąca) sporo kosztował. Gdybym miała zdecydować się na to drugi raz, nie zastanawiałabym się nawet, widząc rezultaty. Naprawdę myślałam, że nic mi się pomoże, ale niektórzy ortodonci czynią cuda:)
Nie zgodzę się ze stwierdzeniem, że praktycznie zawsze trzeba usunąć stałe zęby. Miałam taki sam problem jak Ty -trójki rosły mi o wiele wyżej, ponieważ nie miały miejsca w szczęce. Jednakże moi rodzice nie zgodzili się na wyrwanie jakiegokolwiek zęba – miałam więc najpierw założony aparat o nazwie Hyrax. Jest to aparat, którego zadaniem jest rozszerzenie podniebienia. Codziennie “przekręcaliśmy” go i szczęka była szersza o jakąś część milimetra. Po jakimś czasie zrobiło się miejsce na moje nieszczęsne trójki.
Jednakże trzeba się wtedy pogodzić z wyższym kosztem aparatu. Aparat Hyrax miałam tylko u góry – aparat na stały i u góry, i na dole. Całkowity koszt – od początku do (prawie) końca (ponieważ czeka mnie jeszcze chirurgiczne usuwanie wszystkich ósemek) to prawie 10 000 złotych, ale było warto.
Niebawem będę zakładać aparat. Chciałam poczytać parę konkretnych informacji na ich temat, a tu proszę! :D Nie wiem dlaczego, ale przez ostatni czas nie wyświetlają mi się Twoje nowo dodane posty w panelu :(. Może dlatego, że zmieniłaś wygląd bloga?
Btw, dzięki wielkie za te cenne rady :). Trochę się stresuję, ale także nie mogę się doczekać założenia aparatu :)
Kasiu, mam nadzieje ze aparat juz masz. Zycze wytrwalosci! Zapewniam Cie ze warto go nosic. Na poczatku troche jest niewygodny, ale po kilku dniach mozna sie przezwyczaic. Gdyby twoj ortodonta chcial usuwac ci zeby polecalabym zasiegnac rady jeszcze u innego specjalisty (czasem jest to faktycznie konieczne, ale w wielu przypadkach to pojscie na latwizne wiec lepiej skonsultowac to jeszcze z Kims innym).
a czy może mi ktoś powiedzieć ile czasu może minąć od wyrwania zębów do złożenia aparatu? Czy to normalne, że mam mieć usunięte 4 zęby, przy czym górny łuk założony po 2 tygodniach a dolny po 2-3 miesiącach od ekstrakcji?? (dolne zęby nie przemieszczą się do tego czasu?)
Nie przemieszczą się. Ważne jest, by rany się zagoiły. :)
pani lek. stom. Klaudia Hadys nie ma specjalizacji z ortodoncji pozdrawiam
Co nie zmienia faktu, że zna się na tym co robi i robi to bardzo dobrze. :)
Nosze aparat do 2 miesiecy, w moim przypadku efekty byly widoczne po okolo2 tygodniach! Mam porcelanowy (a wiec mniej widoczny) aparat samoligaturujacy wiec wizyty sa co 3-4 tygodnie,no i nie mam tych kolorowych gumek, ktorych sie troche obawialam (mam 30 lat I troche mi bylo wstyd nosic aparat, a kolorowe gumki rzucaja sie w oczy) Ortodonta tlumaczy mi za kazdym razem co bedzie robil, musze przyznac jest naprawde doswiadczonym dentysta, ktorego polecalabym kazdemu. No coz zebu mnie bola zwlaszcza po wymianie drutow, ale czego sie nie robi dla pieknego usmiechu! Jesli potrzebujecie aparat i macie mozliwosci by go zalozyc polecam wam goraco zainwestujcie w niego! To nie tylko gwarancja pieknego usmiechu, ale rowniez zdrowych zebow (krzywe zeby o wiele trudniej jest wyczyscic i latwiej o prochnice). Nie jest to takie straszne, naprawde!
Ja noszę aparat Damon System (ceramiczny góra, metalowy dół) od grudnia 2013 i już na wiosnę ściągam :) Dużym plusem aparatów Damon jest to, że nie mają pierścieni oraz znacznie skracają czas leczenia :) Niestety, wyciągi wewnętrzne i ból po każdej wizycie to normalka
Noszę aparat od końca kwietnia, sam luk dolny i górny to nic z bólem i niedogodnościami jakie odczuwalam przy noszeniu hyraxa. Dzieki hyraxowi nie musiałam wyrywac zębów, po okolo 30 przekreceniach i po 3,5 m-c noszenia go moja szczeka stala sie sporo szersza i moje zabki mają swoje miejsce. Teraz zdjeto mi hyrax i zalozono drut na podniebieniu, ktory podtrzymuje ten efekt. Przez owy drut juz kilkakrotnie mialam zapalenie jezyka, ból przeogromny. Na początku noszenia tego ustrojstwa mialam poraniony język i po weekendzie z nim bylam pewna, że nie dam rady go nosić. Ale daje rade juz drugi miesiąc i może niedługo sie go pozbede:) Mam zwykly aparat z gumkami, nosze tez wyciagi na noc. Koszt jednego łuku to 1600 zł, hurax 400, wizyta wraz z wymiana gumek 150zl. Mam 27 lat ale zabki prostuja sie ładnie:)
Noszę aparat ale mam 3 ósemki, ktore nie wyszly na zewnątrz. Ciekawe czy nie bede musiala ich usuwać. Jedna wyszła ale nie musialam jej wyrywać:)
Witam,
Mam aparat od miesiąca i z częścią tego co napisałaś się nie zgodzę, z resztą jak część wcześniej komentujących osób.
1. Też nikt mi nie kazał nic wyrywać, a tym bardziej zdrowego zęba
2. Czemu powyżej gimnazjum nie brać kolorowych gumek? Wiadomo, zależy od wieku, ale ja mają 20 lat też biorę kolorowe. Piszesz o białych, ale uwzględnij, że nie każdy ma śnieżnobiałe zęby. A jeśli takowych nie posiada to białe gumki tylko to podkreślą.
3. Większy zapas wosku do zaklejania aparatu? Zależy od odporności, osobiście posiadam tylko opakowanie od ortodonty i użyłam tego wosku może ze dwa razy…
To taka moja mała opinia ;)
Proszę, nie odnoś swoich doświadczeń do doświadczeń reszty. Starałam się myśleć o wszystkich aspektach i jak najogólniej, dlatego pisałam o tym, o czym moim zdaniem należało napisać. Wyobraź sobie osobę w wieku 23 lat na poważnym stanowisku… Uśmiecha się, a tam kolorowe gumki. Moim zdaniem to nieprofesjonalne w zawodzie, w którym elegancki wygląd jest wymaganiem – to było moim punktem odniesienia. Tak samo ma się sprawa z woskiem – jeśli napiszę “wosk przyda Wam się tylko w pierwszym miesiącu” ludzie wezmą to pod uwagę i wyrzucą go po pierwszym miesiącu. Co w sytuacji, gdy w drugim miesiącu aparat ich porani? No właśnie. :)
Bardzo fajny artykuł o aparacie. Mam nadzieję, że więcej ludzi zdecyduje się na aparat ortodontyczny bo dalej niestety panują dziwne stereotypy wokół aparatów, ludzie wstydzą się je zakładać. A przecież dają niesamowity efekt.
Bardzo ciekawy artykuł, rzeczywiście. Oby więcej takich artykułów, ludzie powinni być zachęcani do noszenia aparatów.
Dzień dobry, jestem posiadaczką zwykłego metalowego aparatu ortodontycznego. Założony był w 2012r we wrześniu góra w 2013 w lutym dół. w kwietniu 2014 roku okazało się że mam zgryz otwarty i usunełam dwa zęby na dole niby ortodonta “sciaga” zęby żeby dziury były coraz to mniejsze oczywiście te po wyrwaniu zębow.
Proszę mi napisać czy ściągnięcie jednych do drugich zębów w efekcie końcowym jest możliwe tak aby nie było widać luk między zebowych?
Dodam tylko że usunięte były czwórka i piątka na dole.
Pozdrawiam Agnieszka
Niestety, u mnie po wyrwaniu zębów w obu łukach są nadal luki, choć leczenie zostało zakończone.
Moja historia z ortodontami (bo było ich 3) zaczęła się już na początku podstawówki. Poszłam razem z mama do ortodontki w moim mieście i od razu mi powiedziano że trzeba wyrwać stałą czwórkę na co moja mama się nie zgodziła i na pare lat zrezygnowała z odwiedzania ortodontów aż koleżanka poleciła jej jakąś Panią w innym mieście. Na pierwszej wizycie ortodontka stwierdziła że da radę “naprawić” mój uśmiech bez usuwania żadnego zęba, zwykłym aparatem zdejmowanym. Po około 3 latach co miesięcznych wizyt(koszt jeden 50zł) ortodontka stwierdziła, że już nic nie da się zrobić i trzeba założyć stały aparat. Mama jej podziękowała i zaczęła szukać ortodonty w Rzeszowie. Wybraliśmy “Eladent”. Na pierwszej wizycie okazało się że wcześniejszy aparat był niepotrzebny bo miałam wadę kostną, której nie dało się nim naprawić i za małą szczękę na dole na wszystkie zęby jakie miałam (bez ósemek) i oczywiście nie obeszło się bez usunięcia na dole jednego zęba (czwórki). Górną szczękę mi rozszerzyli i dopiero po około 3 miesiącach od pierwszej wizyty został założony aparat. Ból po założeniu i przez jakiś pierwszy rok po każdej wizycie był naprawdę niesamowity … Ze względu na dość dużą wadę aparat nosiłam ponad 3 lata a po zdjęciu go założyli mi drucik z tyłu zębów ( 6 pierwszych zębów). Co do wosku jest on bardzo przydatny szczególnie przez pierwszy miesiąc po założeniu aparatu jak i później bo nie raz się nim ratowałam :)
Widzę, że trafiłaś na niekompetentne osoby tak samo jak ja. ;)
Mam aparat od 10 msc. Noszę gumki, które naciągać mają zęby, ale różnie to bywa. Dla mnie to syzyfowa praca. Już jest luka zamknięta, jak tylko ściągnę do obiadu zaraz zęby się rozsuwają. Mam 39 lat. Chciałabym nosić tylko rok – już nie mogę się doczekać kiedy go ściągnę. Wada polegała na tym, że zęby odchylają się w łuku do gardła. Więc zęby wypychała orto jakby ze szczęki na zewnątrz. Jak dla mnie już jest ok. Gdybym wiedziała co mnie czeka – chyba bym się nie zdecydowała. Ja już go nie chcę! A to dopiero 10 msc….
Dasz radę, cierpliwości! Pomyśl, że ja nosiłam aparat dwukrotnie. :))
Nosiłam aparat przez dwa lata i tak samo ortodontka zostawiła u mnie klej na zębach.. Czy to czymś grozi ?
Nie grozi niczym, zdrap go po prostu, ale uważaj na zęby i dziąsła. :)
Dzięki za tyle przydatnych informacji. Pod koniec miesiąca będę zakładała aparat i dzięki tej notce wiele się dowiedziałam :)
Powodzenia! :*
A ja się zastanawiam czy założyć aparat drugi raz. Nosiłem 2 lata stały, nie nosiłem retencyjnego bo ortodontka stwierdziła, że nie było takiej potrzeby. Teraz, 10 lat po zdjęciu aparatu, moje zęby są powykrzywiane we wszystkie strony. Ale nie ma wskazań medycznych do zakładania aparatu, bo zgryz jest idealny, tylko estetycznie się rozjechały(za pierwszym razem trzeba było założyć bo by się ścierały i bardziej psuły). Nie wiem czy warto znów wydawać kilka tysięcy? Doradźcie.
Moim zdaniem warto inwestować w uśmiech, ponieważ to coś, co zwraca uwagę i przyciąga lub wręcz przeciwnie – od razu odpycha. Jeśli nie jest źle i zęby wyglądają całkiem dobrze, a wyłącznie Ty widzisz, że zęby się rozjechały, odpuść, nie ma sensu czegokolwiek z nimi zrobić. Natomiast jeśli mocno rzucają się w oczy i możesz pozwolić sobie na założenie po raz drugi aparatu, zrób to. Ja tak zrobiłam. :)
Jak dużą wadę zębów miałaś? Masz może jakieś zdjęcia?
Ciekawe i bardzo przydatne informacje dla każdego kto nosi lub będzie nosił aparat, bo niestety lekarze ortodonci, którzy winni pacjentom wszystko wyjaśnić robią to dość sporadycznie. Ja na szczęście noszenie aparatu mam już za sobą;)
Aparat noszę od 4 miesięcy, często bywa to bolesne, ale teraz chętnie się uśmiecham :-) Widać pierwsze efekty, ponadto aparat dodaje mi pewności siebie! Tak! Dlatego, że wiem, iż dbam o wygląd i zdrowie swoich zębów. Dla mnie aparat jest trochę jak dbanie o kondycję i zdrowe odżywianie- w końcu piękne zęby to zdrowe zęby.
Nie zgodzę się natomiast ze wszystkim, co napisałaś- w Twoim przypadku jak najbardziej mogło być tak, że zęby zaczynały boleć Cię wieczorem, natomiast wg mnie jest to kwestia indywidualna.
Kolejna sprawa to tęcza na zębach- nie uważam, że wiek ponadgimnazjalny jest ograniczeniem do noszenia aparatów z kolorowymi ligaturami. To jest ocena subiektywna- Tobie może się nie podobać, mnie się podoba i jestem zdania, że jeśli ma się możliwość (praca- nie w każdym miejscu można sobie pozwolić na swobodę w tym temacie) i chęć, to nie ma nic złego w bawieniu się kolorami gumek. Zapewne wszystko jest pochodną poczucia estetyki- każdy ma inną. Nie znaczy, że gorszą, po prostu inną.
Pozdrawiam.
Jutro minie rok odkąd mam aparat, górny i dolny łuk. Pierwsze 2 tyg po założeniu aparatu były okropne ale potem było już z górki, po prostu kwestia przyzwyczajenia. Teraz już nawet zapominam ze mam aparat :p Jestem bardzo zadowolona z efektów które zresztą było już widać po 1 mies od założenia. Choć aparat w ogóle mi nie przeszkadza to jednak nie mogę się doczekać kiedy mi go zdejmą. Zdecydowanie się na założenie aparatu ortodontycznego było najlepszą decyzją w moim życiu! Proste białe ząbki były od zawsze moim marzeniem, a teraz moje marzenie powoli się spełnia. Więc zachęcam wszystkich niezdecydowanych do założenia aparatu :)
Bardzo przydatny wpis ! Aparat mam od połowy września 2014 roku. Sytuacja jest dosyć skomplikowana gdyż w górnej szczęce mam tylko jednego zęba który potrzebował interwencji ale za to jakiej, jest odwrócony o 90 stopni i mimo iż jest to siekacz to wygląda jak kieł. Mimo iż pozostałe zęby są w miarę w porządku, tak ten zawsze był powodem mojego olbrzymiego kompleksu. Teraz czekam na doklejenie śruby do tego zęba, gdyż stale trwa rozsuwanie i mam nadzieję że wkrótce już mi ją założą. Pytałam się ortodontki kiedy zostanie mi założona ale nie otrzymałam konkretnej odpowiedzi, może ktoś z was może mi pomóc (może ktoś był w podobnej sytuacji) i powiedzieć ile jeszcze czasu mam uzbroić się w cierpliwość? Pozdrawiam
Witam! Od dwóch lat noszę aparat stały na górę i dół. Ort chce mi go za chwilę ściągnąć lecz ja widzę ze górne jedynki i dwójki lecą mi lekko do przodu i źle się z tym czuje. Nie miałam wyrwanego żadnego zęba ale lekarz nagle po dwóch latach mnie Oswiecil mówiąc że muszę usunąć chirurgiczne 4 ósemki żeby mi się nie pokrzywily zęby po ściągnięciu aparatu. Ósemki mam niewyrosniete pod dziaslami i bardzo się boję tego usuwania. Czy można uniknąć usunięcia tych osemek? Mam 31 lat.
TAK MOŻESZ UNIKNĄĆ I PO JAKIMŚ CAZSIE WADA CI WRÓCI
Wkródce będę mieć aparat na zęby ale koleżanki mówiły że zakładanie stałego aparatu podobno boli.Czy moje obawy są słuszne?Mam 13 lat
Wkródce będę mieć aparat ale boję się bo moje koleżanki mówiły że zakładanie aparatu stałego boli.Czy moje obawy są słuszne?Mam 13 lat
Hej ! Świetny wpis ;)
jestem posiadaczką aparatu stałego od niecałego tygodnia i na początku miałam z nim wielki problem – zęby bolały przez pierwsze 3 dni. Od wczoraj nie bolą, choć kanapki nadal jadam bez skórek.
Uważam, że zbyt późno zdecydowałam się na aparat, mam 20 lat i zdecydowanie mogłam zrobić to w gimnazjum, ale niestety wtedy nie było mnie na to stać.
Na razie staram się przyzwyczaić do aparatu, do tego, że mam coś metalowego w buzi i ciężko mi coś zjeść czy czasem nawet powiedzieć :D
Górę wybrałam kosmetyczną – przezroczyste zamki i ligatury – wolałam dopłacić i mieć w miarę niewidoczny łuk. Natomiast dół zostawiłam metalowy, ale nie przeszkadza mi w ogóle, ponieważ gdy się uśmiecham to i tak jest on niewidoczny.
Nie mogę już doczekać się tej chwili w której zdejmę aparat !
Pozdrawiam Panią :)
Ależ oczywiście, że aparat na zęby to nic złego :) Niektórzy zakładają sobie aparat na zęby posiadając nawet małe skrzywienie zębów. Aparat na zębach ma swój urok :)
Heej :) Niedługo mam zakładać aparat. Ale boje się, że to bedzie bez sensu, ponieważ dentystka nie chce mi wyrywać zębów a mam mało miejsca. W dodatku nie urosły mi jeszcze ósemki..
Klaudia, ile masz lat? Jaką masz wadę?
Dziewczyny, a ja mam problem i strasznie pakuję :-( przedwczoraj miałam zdjęty aparat stały. Mam retainer. Mam go nosić 3 miesiące non stop, zdejmując tylko do jedzenia, a potem zakładać w nocy. Strasznie bolą mnie zęby kiedy zdejmuję retainer do jedzenia, ale najbardziej przeraża mnie to, że zęby mi się ruszają..!! Natychmiast zadzwoniłam do ortodontki, która stwierdziła, że nigdy wcześniej u żadnego jej pacjenta nie było takich objawów. W retainerze są raczej stabilne, natomiast gdy go zdejmuję od razu pędzę przed lustro gdzie palcami sprawdzam ich ruchliwość i są normalnie luźne!! :-( Błagam, pomóżcie, czy któraś z Was miała podobne doświadczenia??
Aga, zobaczyłam Twój komentarz i postanowiłam od razu odpisać. Moje zęby również się ruszają (prawie rok od pozbycia się aparatu), delikatnie, ale ruszaj. Mam przerwy między zębami i zęby stale się przesuwają (choć niezauważalnie), zmieniają swoje miejsce – przez to ok 2 mies. temu miałam szczękościsk. To nic dziwnego, jeśli zęby nie są baaardzo ruchliwe możesz spać spokojnie. :)
Dziewczyny sądzicie, że to naprawdę normalne, że zęby się ruszają? Mam co do tego mieszane odczucia.
Moim zdaniem to znaczy, że coś jest nie tak jak być powinno. Okej, czytałam o zerwaniu zęba z zębodołu i nadbudowie kości. Niemniej jednak ruchomość zębów na rok po zdjęciu aparatu to jak dla mnie jakiś armagedon. Ja nie wiem czy nie powinnaś pozwać swojej ortodontki. Mi babka zafundowala leczenie orto w trakcie ciąży i uważam,że zostałam oszukana. Uważam, na bazie swoich doświadczen, ze aparatu absolutnie nie powinno się podkręcac w ciazy ze wzgl, na zmiany hormonalne i rozpulchnienie dziąseł. Zęby się chwieją od 20 września 2015, a dzisiaj mamy 24 października 2015. Myślicie, ze to normalne i nie ma się czym martwic? Mam ciagle aparat, ale aparat z góry mam zamiar usunac tak szybko jak urodzę. Jesli chodzi o doł to nie wiem, musze sie zastanowic. Uważam, że to nonsens. Ruch zebów powinien byc niewidoczny dla oka, a taka ruchomość jest – moim zdaniem – jednak powodem do zmiany ortodonty. Poza tym, dziewczyny – zastanowcie sie jesli zeby sie chwieja na rok po sciagnieciu aparatu tzn. ze nadbudowa kosci nie nastąpiła. Wyglada mi to na paradontoze. Ktos wykluczyl paradontoze w twoim przypadku?
@Paulina, dlaczego założyłaś aparat w ciąży? Czy ortodonta założył Ci aparat wcześniej?
Pierwsza sprawa .. nie zgadzam się z tym że dla dorosłych tylko białe czy bezbarwne gumki .. Nosiłam aparat w wieku 30 lat i świetnie się czułam w kolorowych przeróżnych gumeczkach .. Wydaje mi się że dodają one młodzieńczego wyglądu .
Druga sprawa .. Nosiłam aparat prawie dwa lata i mimo małej szczęki nie wyrywano mi żadnych zębów .. naprawdę nie jest to konieczne , wystarczy trafić na naprawdę dobrego ortodontę !
Można też obyć się bez pierścieni .. już coraz mniej ortodontów je stosuje .. ja miałam rurki takie na przed ostatnich zębach .
Trafiłem tutaj poprzez wpisanie w Google jednego z haseł dotyczącego aparatów ortodontycznych i nie zawiodłem się. Dowiedziałem się co czeka mnie w niedalekiej przyszłości (nosze aparat stały od czerwca ubiegłego roku) i dowiedziałem się jak wygląda aparat retencyjny.
Koszty w porównaniu do Twoich są u mnie troszkę większe (wizyty tak samo 100 złotych, natomiast sam aparat ponad 1600 złotych za jeden łuk). Co do koloru – głównie wybieram niebieski, gdyż jest moim ulubionym :) Pozdrawiam.
Ja mam 48 lat i zdecydowałam się na aparat bo wreszcie mnie stać na niego a zawsze miałam kompleks krzywego zgryzu a wadą mi się z roku na rok pogłębia
Mam kolorowe gumki tzn na pierwszy raz wzięłam turkus i zamierzam zmieniać na różne
Nikogo to nie dziwi nikt się nie śmieje a wręcz stałam się popularna ?
Nie żałuję a dla bólów zębów i szczęki warto się poświęcić dla efektu końcowego
Zostało mi tylko 29 miesięcy leczenia więc wszystko przede mną
Życzę odwagi i powodzenia w leczeniu
Nosze aparat od poł roku,po kazdej wizycie jest ogromny ból az w nocy spac nie daje nie polecam dla ludzi o słabych nerwach
Ja mam taki problem że muszę jakoś rodziców namówić bo 2 ortodontki mi mówią że muszę nosić stały aparat,. Lecz tata nie jest do końca przekonany a mama tak 60 %. Więc jak ktoś będzie miał pomysł jak im “przemówić do rozsądku” to proszę o szybką odpowiedź. Dziękuje :)
Plaamko mam pytanie: jeśli 1 i 3 mam wyżej niż powinny być to czy apart z tym sobie poradzi?
Witam mam pytanie pod koniec miesiaca mam zamiar zalozyc aparat staly. Wyrasta mi ósemka dopiero co sie wykuwa czy to nie bedzie.problemu z.zalozeniem aparatu czy lepiej przedzwonic do ortodontki i spytac albo poprostu najlepiej jest pojsc wyrwac u dentystu chirurga i czy wogole wyrwie go jezeli dopiero co wyrasta dziekuje za odpowiedz Pozdrawiam
Ja noszę aparacik od grudnia, czyli pół roku już mam za sobą i prawdopodobnie jestem już na półmetkuxD mam samoligaturujący kryształowy więc praktycznie mało widoczny. Wizyty mam co 3-4 tygodnie. Koszt wizyty różny – od 50-150zł. koszt założenia aparatu w moim przypadku – 1300zł – mam tylko górny łuk. Tanio, bo skorzystałam z oferty na gruponie;p i nie żałuje, bo efekty są dla mnie rewelacyjne;) Po założeniu aparatu bolała mnie cała szczęka – malo co jadłam. Trwało to ok 4-5 dni. Teraz boli po każdej wizycie ale bardzo różnie – czasem pół godziny a czasem 2-3 dni. Ale warto to przetrwać.
Jutro będę mieć zakładany aparat :)
Czesc ja dopiero nosze tydzien i dzis zalozyli mi pierscienie po co one sa?
Noszę aparat stały już trzy lata, miałam usuwane niestety 4 zdrowe zęby przed założeniem go, a jeszcze wcześniej hyrax na podniebieniu. Zastanawia mnie jedna rzecz i szczerze mówiąc często nie daje mi to spać, boję się o ósemki, nie chcę by moje 4 lata leczenia, mnóstwo pieniędzy i nerwów zostały stracone, nie chciałabym kiedyś ponownie zakładać aparatu bo to dla mnie koszmar (mieszkam w małej miejscowości gdzie aparat na zęby to dla ludzi najwidoczniej widok śmieszny), a zęby przed leczeniem miałam okropne, kły nad resztą uzębienia, cały dół pokrzywiony… jestem w wieku gdzie niedługo się mogę ich spodziewać, w okolicy 3-4 lat. Jedyna rzecz która mnie uspokaja to, to że po usunięciu tych stałych zębów zrobiło mi się z tyłu naprawdę dużo miejsca na te “mądrości”, jednak pewności nie mam, wiem że martwię się na zapas bo zdjęcie aparatu mam dopiero za około dwa tygodnie, jednak proszę o poradę :)
Bardzo dobry wpis!
Ja mam aparat i jest świetny tylko nie chce mi się ich myć ale tak czy tak jw myje.. dzisiaj kiedy jadłam mambe odlamał mi się zamek (ten z tyłu) ? i teraz musze czekać trzy dni aby pani mi to zrobiła. A jeśli wiesz co mam zrobić tobprosze abyś mi powiedziała bo ja się teraz boje jeść… ??
Poprostu gdy ma się aparat nie można jeść lepkich cukierków i gum
Ja tam na samym początku jakieś 2 tygodnie po założeniu aparatu miałam problem z jedzeniem twardych rzeczy jak jadłam chleb to sam bez skórek, bo nie dało się ich ugryźć. Jak już to przeżyłam to jem wszytko mambę, chipsy, jabłka i nie boli i nic się nie dzieje. Aparat założyłam w marcu 2014 w tym roku w grudniu Pani obiecała że mi go ściągnie. Na wizyty chodzę co 6 tygodni koszt góry 70 zł.
zapraszam
izaporemba.blogspot.com
Czyli masz założony stały aparat na mniej niż rok?
Wpis był z sierpnia 2015, więc od marca 2014 do grudnia 2015 to półtora roku noszenia aparatu
Poprostu gdy ma się aparat nie można jeść lepkich cukierków i gum
Hej ;) ja mam aparat od miesiąca i musze przyznać ze jak narazie było słabo. zeby bolały mnie przynajmniej przez tydzień po założeniu co powodowało to ze nic nie jadłam oprócz jogurtów i serkow. Nic innego nie wchodziło w grę. Naszczescie juz mogę jeść (ale jedzenie strasznie wchodzi pod druciki xD ). W jamie ustnej na dolnej wardze (bo aparat jak narazie mam tylko na gore) są straszne i bolesne rany, do zleczania ich polecam wosk i dezaftan. Gumki mam różowe i szczerze powiedziawszy nie przeszkadzają.
Mimo wszystkich dolegliwości ciesze się i wytrwale nie narzekam na niego bo w końcu na koniec tego wszystkiego będą piękne proste zeby! :D
hej, ja aparat na gorę będę mieć zakładany w najbliższy wtorek:) mam stresa bo nie wiem jak będę się z nim czuć i w ogóle wyglądać :P ale z drugiej str. jestem podekscytowana bo zaczyna się proces dążenia do pięknych równiutkich ząbków ! :) Gumki wezmę prawdopodobnie jasno niebieskie, jasnoróżowe albo białe… zobaczymy :) Pozdrowionka, już się nie mogę doczekać ! :)
Witam!
Aparat na zęby miałem założony 2 lata temu. Głównie krzywa była tylko jedna “jedynka” i według ortodontki miałem krzywy zgryz (góra dół) przez co tępiły mi się zęby. Dla mnie jednak powodem to założenia aparatu była tylko ta krzywa jedynka. Wydawało mi się, że aparat będę nosił dosyć krótko, jednakże ostatnio dowiedziałem się, że będę mieć go zdejmowany za około pół roku (czyli łącznie 2,5 roku noszenia).
Dodatkowo, noszę wyciągi z gumek (chyba tak to się nazywa). Na noc noszę zawsze, a w trakcie dnia często mi się zdarza zapomnieć założyć.
Jednakże piszę tu z innego powodu. Chodzi o wyrwanie zębów. Początkowo ortodonta stwierdził, że będę mieć wyrwane 4 “ósemki” jednak po jakimś czasie zmienił zdanie na konieczne wyrwanie 2 ósemek a co z resztą to “się zobaczy”. Swoją drogą to jak usłyszałem, że wyrwanie jednej ósemki kosztuje 400 zł to aż zaniemówiłem..
.
Około 3 miesiące temu bolał mnie 1 ząb (górna szóstka) przez 1 dzień. Skontaktowałem się z ortodontą i opowiedziałem o zajściu. Lekarz zalecił zrobienie zdjęcia przy kolejnej wizycie. Po zrobieniu zdjęcia ortodonta powiedział mi, że ząb który mnie bolał był kiedyś leczony kanałowo, więc jest martwy. A skoro bolał, to znaczy, że coś się tam już ogniskuje i być może kiedyś będzie mnie bolał tak, że będę musiał go wyrwać. Ortodonta dał mi 2 wyjścia:
a) wyrwać zęba już teraz a w jego miejsce przesunąć inne zęby. Jako, że jest to górna szczęka to przesunięcie będzie trwało około tyle, ile zostało do ściągnięcia aparatu. Lekarz zaleca mi tą opcję, bo jak za kilka lat będę musiał wyrwać tego zęba, to zostanę z luką.
b) nie wyrywać zęba. Tą opcję poleca mi rodzina, ponieważ “szkoda zębów”. Według mnie powinienem myśleć przyszłościowo. Co jak kiedyś mnie tak rozboli, że tak czy siak będę musiał go wyrwać?
Oto zdjęcie:
http://puu.sh/kHDWH/7fe7f09970.jpg
http://puu.sh/kHDYP/f386d376dc.jpg (mniejsza rozdzielczość)
czerwony kolor – szóstka, którą mogę wyrwać
niebieski kolor – górne ósemki, które według ortodonty powinienem wyrwać
zielony kolor – dolne ósemki, które być może będę wyrywać.
W skrócie:
Według ortodonty mam mieć wyrwane dwie dolne ósemki i jedną szóstkę. W miejsce szóstki przesunąć resztę zębów. Być może też będę mieć wyrwane dwie górne ósemki.
Co byście mi poradzili? Był ktoś w podobnej sytuacji? Szczerze, to jakoś nigdy nie wierzyłem w magiczne przesuwanie zębów. Jak niby lukę po szóstce można zastąpić przesunięciem innych zębów. Jakoś tego nie widzę.
Proszę o pomoc. W tym tygodniu chciałbym dać odpowiedź ortodoncie co robimy.
Witam. Mam podobna sytuacje. Osemek narazie nie kazali mi wyrywac bo sa jeszcze niewyrzniete ale nie wiem gdzie chca mi zmiescic zeby bo mam bardzo malo miejsca. Lewa dolna szostke mialam leczona kanalowo i mozliwe ze ja strace w trakcie noszenia aparatu lub po zdjeciu bo podobno ten zab jest slaby. Nie wiem co robic. Szkoda mi go wyrywac bo nie mam pewnosci czy dolna lewa osemka w ogole sie przebije…. i wtedy na miejsce tej szostki pojdzie tylko siodemka. Mam straszny dylemat… a jaka decyzja nastapila u Ciebie?
Ja mam jutro zakładany aparat i nie mam pojęcia jakie gumki założyć. Może na początek jasne? Czy od razu turkus ?
Witam! Wczoraj miałam zakładane gumki separacyjne. Tuż po założeniu czułam lekki dyskomfort, ale nie było tak źle. Dopiero dzisiaj czuję piekło! Wszystkie zęby mnie bolą (na razie mam założone tylko na górę), czuję że oprócz szóstek bolą mnie także jedynki i dwójki, co jest straszne! Mam stracha, że po założeniu aparatu będzie jeszcze gorzej. Mam małą wadę, bez usuwania zębów, jedynie lekka wada zgryzu. Pani doktor planuje założyć mi aparat stały na górę na 1,5 roku, a dolny na 2 lata. Moja głowa jest pełna obaw.
Noszę aparat od miesiąca. Gdzie poza gabinetem dostanę tzw. ciągi? Można je kupić w aptece??
Witam :)
Ja również mam mieć aparat stały i wyrywane zęby (2 szóstki na górze i 2 szóstki na dole)
Boję się jak będzie wyglądać ta szpara między zębami… Czy jest widoczna? Czy wyrywanie boli?
Czy aparat porcelanowy jest rzuca się w oczy?
Czekam na Twoją odpowiedź, bo masz już doświadczenie w tej materii :)
Pozdrawiam
Mam straszne zęby..nie dość że mała szczęka to jeszcze te zęby są bardzo krzywe..:( załamuję się gdy widzę siebie w lusterku chce już wyprostować i mieć możliwość uśmiechnąć się ..teraz zakrywam twarz ręką nawet gdy mówię ..wstydzę się tego..przejmuję się nawet tym że chłopak chce się ze mną całować a ja mam krzywe zęby..:( płaczę gdy to piszę ale inaczej się nie da! :( za 2 miesiące będę mieć kasę na aparat ale nie mam wybranego ortodonty boję się ale naprawdę chce mieć proste zęby!
Witam serdecznie. Wszystko co zostało tu opisane niemal identycznie przypomina moją sytuację, pomijając element ponownego nałożenia aparatu. Swój noszę aktualnie 3 i pół roku, jednak nieco przeciągają mi się wizyty. Opis jest świetny dla osób, które chcą niedługo zacząć swoją przygodę z procesem prowadzącym do doskonałego uśmiechu, a jak wszyscy dobrze wiemy, uśmiech to podstawa w dzisiejszym świecie. Jednak mam pewne pytanie, ponieważ od niedawna zacząłem nosić niemal niewidoczne gumki (ligaturki) w aparacie. Ciekawi mnie, jaki dokładnie jest proces z tym związany i czy na tym etapie leczenia, jesteśmy w stanie wskazać jakie są kolejne kroki, oraz określić czas w którym aparat zostanie zdjęty? Bo rozumiem, że ortodonci mają pewne schematy, których się trzymają :D
Zawsze po wizycie u ortodonty miałam opuchnięte i bolące dziąsła.Dlatego chciałam podzielić się rozwiązaniem które mi pomogło a może nie wszyscy o tym wiedzą.Bardzo pomaga płukanie ust roztworem z sody (soda ma działanie obkurczające)natomiast spray Lactoangin świetnie łagodzi i koi oraz skutecznie zwalcza drobnoustroje odpowiedzialne za stan zapalny.
Cześć mam mieć zakładany aparat Damon Q i chciałbym mieć kolorowe ligaturki ale nie wiem czy to na aparacie Damon Q jest możliwe. Pozdrawiam
Hej, mam aparat od 4 dni, 1 i 2 dnia strasznie bolało, na szczęście ból już powoli ustępuje :). Co do mojej wizyty jestem bardzo zawiedziona tym, że mój ortodonta nie zapytał się mnie o kolor ligaturek i “zamontował” mi srebrne/szare. A gdy później zadałam mu pytanie dlaczego nie miałam wyboru odpowiedział, że nikt mi nie mówił że ligaturki będą kolorowe (troszkę nie miło..). Czy ktoś z was też miał takie nieprzyjemne przygody? I jak uważacie powinnam przy następnej wizycie zapytać o kolorowe ligaturki? A i mam jeszcze jedno pytanie odnośnie mycia zębów, myjecie co posiłek, po piciu soku też? i czy odczekujecie jakiś czas np.30 min po zjedzeniu ? :)
Przed założeniem radzę się poważnie zastanowić, całe szczęście, że moje 3 letnie leczenia dobiega końca bo dostaję już z tym aparatem szału.Początki to była rzeź, przez 7 dni co miesiąc lecisz na jogurtach i sokach, każda próba ugryzienia czego kolwiek kończy się bólem porównywalnym do wyrywania zębów.Poszarpane policzki i wargi od wewnętrznej strony buzi, ciągły posmak krwi która leje się z wymienionych wcześniej ran i dziąseł.
Nie wiem czy warto znosić to wszystko po to aby być średnio zadowolonym z efektu bo o 100 % rezultacie nie ma co myśleć, zawsze coś zostaje.
Niedługo zdejmuje aparat i mam mieć założone zakątki ortodontyczne
Wie może ktoś jak to wygląda??
Hej, mam pytanie odnosnie aparatu retencyjnego ;). Juz ponad 1.5 roku noszę aparat stały. Na dzisiejszej wizycie ortodontka mnie poinformowała,że za jakiś czas (podejrzewam, że za około pół roku- muszę jeszcze trochę ponosić wyciągi) będziemy zdejmować aparat. Powiedziała również, ze po zdjęciu aparatu będę miala aparat retencyjny na górze i dole, najprawdopodobniej do końca życia. Zapytałam się o ból z tym związany, powiedziała, że po kilku dniach całkowicie o tych plaskich drucikach zapomnę. Mój narzeczony, który również nosił kiedyś aparat stały mowi natomiast, ze o druciki język można było sobie pocharatac. Dodatkowo przez pierwsze 3 miesiące będę musiała nosić aparat wkładany 24h, później się okaże co dalej, który według ortodontki też nie boli, a narzeczony mówi, ze jest to trochę uciążliwe i, że można seplenic. Mogłabyś powiedzieć coś więcej na ten temat jeżeli miałaś podobną sytuację? Trochę sie zaczęłam tym juz stresować. Pozdrawiam :)
Nosze aparat juz prawie pół roku. Zgadzam sie z tym ze od aparatu robią sie straszne rany! Nie raz juz miałam rany do krwi ale zawsze ratowalam sie woskiem:) mam 15 lat a nie mam juz 2 stałych zębów, niestety trzeba było wyrwać do aparatu. Ale wcale nie żałuje było warto, zęby coraz bardziej są prostsze:) przed założeniem aparatu moje zeby były Krzywe a kły nie urosły mi na miejscu, tylko Wyzej. Miałam straszne kompleksy z tego powodu ale teraz kocham moje zęby!
Od miesiąca mam nosze aparat po raz drugi, ale strasznie znoszę cały ten proces i chciałabym zdjąć aparat :( Za pierwszym razem miałam założony aparat z takich samych powodów jak ty trójki wyrżnięte wysoko, mało miejsca w buzi z tym. Niestety 4 lata po zakończeniu tamtego leczenia wylądowałam znowu z aparatem, ale tym razem z powodu zgryzu otwartego. Cały ten miesiąc od założenia aparatu to dla mnie był koszmar i chciałabym się go jak najszybciej pozbyć :( czy myślicie, że moja ortodontka zgodzi się, żeby go zdjąć? Dodam też, że nie ufam już mojej ortodontce i sądze, że przyczyniła się do moich problemów z zębami między innymi do odsłoniętych szyjek i być może też niejako do tego, że zęby mi się otworzyły :(
Mam takie pytanie, własnie założyłam aparat na zęby i ortodontka dała mi woreczek takich gumowych gumeczek które mam zakładać na górę i dół, i mam je zmieniac 3 razy dziennie a na jedzenie sciągać, nastepna wizyte mam za miesiąc i policzyłam te gumki i jesli mam je zmieniac 3 razy dziennie to starczy mi jeszcze na jakies 6 dni, i tu jest pytanie, co jak sie skączą ? samemu je trzeba kupić czy isc po nie do ortodonty?
te gumki to wyciągi, zapomniałam nazwy
Witam :) miesiąc temu miałam zakładany aparat stały dolnym i Haas na gorna szczeke :) przez miesiac bylo do wytrzymania a od 2 dni czuje ze po jednej stroni jakby cos mi sie wżynało w ppodniebienie jakby drucik ziarenko czy coś . Kiedy rozkręcam go jest tak niewobrazalny bol ze łzy lecą ciurkiem a wczesniej tak nie było. Czy mam zglosić sie do ortodontki czy to tak powinno byc ??
Zgadzam się w 98% z artykułem, 2% odjęłam, bo niestety nie zawsze zdejmowanie nie boli- to zależy od wrażliwości zębów. Wczoraj miałam zdejmowany aparat po 2,5 roku noszenia, jak odklejano zamki to czułam, że zaraz wyłamią mi zęby, potem szlifowanie powierzchni (bo klej pozostaje ), potem usuwanie kamienia takim bzyczącym czymś z wodą (jezu… omal nie piałam tam) i potem piaskowanie (w porównaniu z poprzednimi wymienionymi zabiegami- to było głaskanie) :D Dodam, że do widoku bez aparatu trzeba się przyzwyczaić, bo mnie się wydały moje zęby duże (w aparacie wydawały się mniejsze, bo zakrywał je aparat) ale koleżanki, które tez kiedyś nosiły aparaty pocieszyły mnie, że miały identyczne wrażenie klaczy na początku :)
Cześć. Za niedługo mam zakładać aparat ortodontyczny, lecz trochę się boje tych wszystkich ran no i odgnieceń od aparatu. Czy to naprawdę tak bardzo boli? I jeszcze jedno pytanie. Co ortodonta robi na wizytach z aparatem, że wieczorem zęby tak bardzo bolą?
Pozdrawiam czekam na odpowiedź :)))
Julia! Na początku będzie cię trochę bolało lecz z czasem się przyzwyczaisz. Na każdej wizycie ortodonta wymienia gumki, drut i jeszcze go podkręca(drut). Trochę po tej wizycie zęby bolą, ponieważ zmieniają swoje ustawienie. Nie ma się czego bać.
Pozdrawiam.
Cześć. Ja mam założony już drugi aparat ortodontyczny. Pierwszy był naprawdę bardzo dziwny. Był on aparatem stałym założonym od środka. Na podniebieniu miałam masę drucików na szóstkach zamki a z pod jedynek wystawały ni cztery kiełki. Nosiłam go przez rok, a prawie wszyscy w szkole się ze mnie śmiali. Nie przejmowałam się tym, lecz na początku trochę mi przeszkadzało. Teraz ma już normalny aparat ortodontyczny, na górną i dolną szczękę. Noszę go już trzy miesiące a niedługo mam mieć wkręcaną śrubkę(trochę się denerwuję). Za każdym razem zakładam sobie inny kolor gumek a teraz planuję zrobić sobie tęcze, lecz nie wiem czy jest to dobry pomysł.
A i jeszcze miałam trójki wyrżnięte wysoko, mało miejsca w buzi, dlatego musiałam mieć wyrwane dwie stałe piątki.
Ja nosze aparat ortodontyczny ale całkiem już inny bez gumeczek podobno jest bardziej skuteczny i skraca czas leczenia a nazywa się Damon.
Cześć, mam pytanie mam krzywe zęby i mam tylko 9 zębów stałych i czy będe musiała je usunać? ile mniej więcej zajmie odrost zębów ? czy musze mieć wszystkie zęby stałe?
Nie zgodzę się z tym, że jak się skończyło gimnazjum to już lepiej zakładać gumki biale lub bezbarwne. Białe dość szybko się obarwiają wyglądają jak makaron yo samo bezbarwne ja mam 31 lat i nosze lososiowe gumki praktycznie nie widoczne i co najważniejsze nie zmieniają koloru.
Ja również bałam się wyrywać moje stałe, zdrowe! zęby, ale było warto. Niedawno zdjęłam aparat i jest SUPER :)
Za 17 dni zakladam aparat! Jestem szczesliwa bo dlugo na niego czekalam ? mam nadzieje ze wszystko pojdzie ok poniewaz w lutym misze miec usuniete ósemki i tego obawaim sie najbardziej poniewaz one jeszcze nie wyrosly??
Mam pytanie. Muszą usuwać zęby? Jest jakiś inny sposób? Ja nienawidzę bólu i aż się boję jak słyszę o wyrywaniu zębów. Ps. Moja ciocia miała tęczowe gumki i wyglądała troszkę śmiesznie, ale normalnie :)
Hej, za 3 tygodnie zakładam aparat, natomiast za 3 dni mam wizytę u implantologa, ponieważ odesłał mnie tam moj ortodonta, aby podjąć decyzję odnośnie miejsca wstawienia brakującej szóstki. Termin już za 3 tygodnie a ja nadal nie mam odlewu zębów ani separatorow, czy bez tego założenie aparatu jest możliwe? Jedyne co mam to przeswietlenie zębów. Zaczynam sie martwic :/
Hej, za 3 tygodnie zakładam aparat, natomiast za 3 dni mam wizytę u implantologa, ponieważ odesłał mnie tam moj ortodonta, aby podjąć decyzję odnośnie miejsca wstawienia brakującej szóstki. Termin już za 3 tygodnie a ja nadal nie mam odlewu zębów ani separatorow, czy bez tego założenie aparatu jest możliwe? Jedyne co mam to przeswietlenie zębów. Zaczynam sie martwic :/
Heej, jestem twoja czyteliczka!
I za niedligo dolącze do tak zwanych “aparatek” dokładnie za 9 dni i 4h. Bede moec wkońcu aparat
Tylko ze moje gumki separtki wypadly mi 4 dni temu a jeszcze tyle czasu ..
Witam , założyłem aparat w zeszły piątek , tj. 16.09.2016 r. Dziś przy wieczornym myciu zębów zauważyłem, że jeden z zamków zaczyna odklejać się od zęba , oczywiście jutro zadzwonię do ortodonty i spytam kiedy mnie przyjmie ( wizytę mam umowioną na 10.10.2016 r ) , dziwi mnie , że stało się to po tak krótkim czasie , jem posiłki według zaleceń ( miękkie, płynne itd ) być może używam złej szczoteczki ( dziecięca , mała , z miękkim włosiem ) , myje także według zalecenia robiąc okręgi wokół zamka na każdym zebie z osobna .
Czezc jutro ściągam aparat po ponad 4 latach. Nadszedl wreszcie ten dzień:))
Mam pytanie, od wczoraj mam aparat i już mam rany w buzi. Czy jak nakleje ten wosk, to mogę w nim pić, jeść, czy muszę go za każdym razem wyciągać???
Możesz pić i jeść, śmiało :)
Będę miała zakładany aparat za kilka dni i boję się ze to bedeie bez sensu bo moje ósemki wyszły ale nie do końca czy wszystko będzie ok mam się czegoś obawiać?
Będę miała zakładany aparat za kilka dni i boję się ze to będzie bez sensu bo moje ósemki wyszły ale nie do końca czy wszystko będzie ok mam się czegoś obawiać? Ja mam te usemki tylko one tylko wystają i mam się obawiasz proszę o szybką odpowiedź.
Kochana, nie ma co się martwić na zapas – ortodonta na pewno uwzględni w leczeniu te zęby. :)
Dziś będę miała zakładany aparat. Ogólnie nigdy nie bałam się dentysty i nigdy w życiu nie miałam bólu zęba (poważnie) Boję się tego bólu i nie wiem co mam jeść. Zaopatrzyłam się w środki przeciwbólowe ale do pracy przecież trzeba chodzić. Kupiłam sobie owsiankę ale nie wiem czy będzie odpowiednia bo to się klei. Może podsuniesz mi jakieś pomysły co do diety? :)
Pozdrawiam.
Ja będę miała żeby leczone i zakładany aparat po nowym roku. Moja górna szczęka poszła trochę za bardzo do przodu a dolne żeby są po prostu nie do końca równe. Bardzo mi to przeszkadza bo boję się śmiać i rozmawiać z nieznajomymi bo bije się że odrzucą mnie przez moje zęby. Nie mogę się doczekać aparatu. Ale boję się że będą się ze mnie śmiali choć nie sądzę bo jestem już w gimnazjum.
Kochana, dasz radę! Ważne, że dbasz o siebie i swoje zęby! Buziaki! ;*
Witam, orientujesz sie może czy byłaby mozliwość ponownego przyklejenia mojego aparatu? zdjęłam miesiąc temu i nie jestem zadowolona z efektu, a na nowe łuki mnie nie stać niestety… chciałabym dodać, że gdy podczas noszenia aparatu odkleił mi się zamek, moja ortodontka ten sam przykleiła dwukrotnie, więc dlaczego nie można byłoby zrobić tego z pozostałymi?
Ja właśnie wczoraj miałam zakładany aparat. Czy wosk można dostać w aptekach?
Obeszłam dzisiaj całe miasto w poszukiwaniu wosku i niestety w żadnej z podajże 8 aptek nikt o niczym takim nie słyszał… :/
Zamówcie na Allegro :)
Również miałam aparat, ale niestety nie wiedziałam o wosku – znacznie by to ułatwiło sprawę
czy przed założeniem aparatu można jeść potrawy, które barwią?
Noszę stały (górny łuk) + aparat stały na rozszerzenie górnej szczęki od 4 dni. Okropnie się bałam, a w szczególności tego na podniebienie. Przed wizytą przejrzałam cały internet aby dowiedzieć się co będę miała w buzi. I to był zły pomysł! Wiedząc co mnie czeka nie mogłam w ogóle spać, nie mówiąc o jedzeniu i w ogóle o normalnym funkcjonowaniu. No ale cóż. Nic nie mogłam poradzić. Wizyta była umówiona na 12:00. Wcześniej poszłam do szkoły. Aż w końcu wybiła 12:00. Przed wejściem na fotel razem z ortodontką wypełniłyśmy kartę zdrowia (lekarz rodzinny, dentysta, przebyte choroby, itd.). Zakładanie zaczęło się od zrobienia zdjęć zębom. Następnie czyszczenie zębów, zakładanie aparatu na podniebienie (dosłownie kilka minut) no i w końcu górny łuk. cała wizyta trwała ok. 40 minut i wcale nie było tak strasznie jak się domyślałam. Wieczorem z trudem ale zjadłam parówkę. Na drugi dzień już nie mogłam nawet połknąć śliny… Istny koszmar. Ale dałam radę. Jak na razie mam się dobrze i cieszę si, że mam aparat :) Teraz tylko czekać na dolny łuk :)
nie polecam białych bądź żółtych ligatur. Zeby wyglądają wtedy na żółte i brzydkie. Różowe są dopasowane do koloru ust, dlatego wtedy aparat jest mniej widoczny. Przy niebieskich gumeczkach zęby wydają się być bielsze
A ja kiedyś miałam zamki tylko na ostatnich zębach i po jednym na trójkach, bo nie mam stałych dwójek, ale po roku już ortodontka dołożyła mi na resztę zębów.
Aż muszę skomentować, pomimo tego, że od wątku trochę minęło.
A niby czemu tęcza czy kolorowe gumki nie pasują? większej głupoty jak ten wpis o gumkach nie widziałam. Kolorowe gumki sa super i pasują niemal każdemu nie tylko DZIECIOM. Sama mam co wizytę inny kolor tęczę także miałam i nie mogłam się napatrzeć.
Czego sie balyscie przed zalozeniem apratu
Dlugo nosi sie aprat
Dlugo sie przyzwyczajaliscie do aparatu
Oczywiście, że jest dużo cierpienia, ale warto, warto, warto…..
Czy na przylacze można na kleić wosk
Masz rację, dobry ortodonta to podstawa skutecznego leczenia. No i pozwala to pacjentowi czuć się komfortowo. Dziś już raczej ludzie nie śmieją się z aparatu – na szczęście mentalność i podejście do zdrowia się zmienia. :)
PS Ósemki naprawdę potrafią uprzykrzyć życie. :c
E tam!
Jestem studentka i ciemna zieleń czy granat na zębach zawsze spoko.
No, a gumki zielone, czerwone czy granatowe nie przebarwiają się prawie wcale (w przeciwieństwie do przezroczystych) i wyglądają ładnie aż do następnej wizyty :D
Mam pytanie od czego zależy to w jakim miejscu zęba zostanie przyklejony aparat(proszę o odpowiedź bardzo się stresuję)
Nosiłam aparat ruchomy na górną szczękę, z blokadą na dolną szczękę by ją wypchnąć, ból ogromny, nie mogłam spać w nocy. Przestałam go nosić bo mi przeszkadzał w mówieniu piciu itp.
Nie wiem czy ktoś orientuje się czy można założyć aparat stały tylko na górną szczękę bez konieczności wypychania dolnej.
Jeśli ktoś wie, prosiłabym żeby ktoś się odezwał.
Nosiłam aparat ruchomy, na górną szczękę z blokadą na dolną szczękę by ją wypchnąć do przodu.
Niestety bolało strasznie, gdy zdejmowalam go do jedzenia zęby były aż drętwe.
Przestałam go nosić przez ból zębów i trudności z wymową.
Czy wie ktoś czy bez wypchnięcia dolnej szczęki można założyć aparat stały tylko na górną szczękę?
Bardzo proszę o odpowiedź, gdyż pilnie jej potrzebuje.
Świetny artykuł. Bardzo praktyczny :)
Ja za dziecka nosiłam też taki ruchomy aparat z blokadą. Jak to dziecko, unikałam go a rodzice nie pilnowali. Mam teraz 37 lat i zdecydowałam się na aparat stały. Od 2 miesięcy mam górny łuk od wczoraj część planowanego dolnego. Nie są połączone jednak planowane są takie “gumkowe” wyciągi. Moja ortodontka nie mówiła, że coś muszę tylko,że zaleca. Mówiła mi co jaka czynność spowoduje i mam się zastanowić. Podejrzewam, że jeśli powiesz, że tylko na górny chcesz to tylko na górny założą.Jestem dopiero na początku drogi po ładniejszy uśmiech i zachowanie własnych zębów (idealny nigdy nie będzie-za duża wada)więc moja wiedza jest znikoma. Życzę powodzenia w leczeniu. Przede mną jeszcze tylko 3 lata.
Bardzo przydatne i cenne informacje. Zazwyczaj każdy kto planuje założenie aparatu poszukuje takich informacji w internecie.
A wiesz co to jest takie żółte na aparacie ortodontycznym i jak się tego pozbyć?(zdejmowanym)
A ja mam 34 lata i kolorowe gumki, nie uważam wcale, że są obciachowe, nie wyobrażam sobie mieć samych szarości na zębach! Trochę więcej luzu :-)